Planowana jest wymiana samochodów na bezemisyjne czyli elektryczne lub napędzane wodorem. Patrząc się na ceny tych aut zastanawiam się kogo będzie stać na zakup tego typu samochodu. I czy ludzie są gotowi na powrót do podróży komunikacją zbiorową?
Oczywiście słyszy się o tym, że samochody elektryczne zaraz mają być tańsze. Jednak ostatnio słyszałem trochę inną odpowiedź na tą kwestię. Kiedy samochody elektryczne zamierzają stanieć? Nie zamierzają.
Czy jest inne rozwiązanie. Czy może istnieć tani bezemisyjny samochód. I ile może on kosztować? Okazuje się że może istnieć i może być całkiem tani a nawet darmowy. Jak to możliwe?
Po prostu bezemisyjnosc samochodu można też potraktować w inny sposób. Że taki samochód jeżdżąc po ulicach bez względu na to jak jest napędzany, nie powoduje zwiększenia ilości dwutlenku węgla w atmosferze. Czyli taki klasyczny samochód benzynowy może być bezemisyjny jeśli ta ilość dwutlenku węgla którą wydzieli jeżdżąc po drogach w innym miejscu zostanie pochłonięta.
Czy mamy taką technologię? Mamy np. metanizacja czyli produkcja z dwutlenku węgla, wody i energii CNG czyli sprężonego metanu. Taką instalację testował Tauron. I takich testów na świecie jest i było wiele.
Już za czasów Hitlera w Niemczech produkowano benzynę syntetyczną. Potem taka produkcja była prowadzona w RPA. Jednak była to produkcja z węgla. Co innego mamy teraz w Brazylii gdzie benzyna produkowana jest z mieszanki zwykłej benzyny i bioetanolu. Jeżdżą tam samochody tzw Flexible-Fuel Cars czyli takie które mogą spalać paliwo zawierajace 96% etanolu. Jednak jest to specyfika Brazylii. Tam można.
Inny pomysł próbuje zastosować firma Carbon Recycling International na Islandii. Chce przechwytywać emitowany z polaktywnych wulkanów dwutlenek węgla i przetwarzać go w metanol tworząc paliwo Vulcanol.
U nas nie ma takich naturalnych zlokalizowanych emisji dwutlenku węgla. Póki co można korzystać z emisji dwutlenku węgla z kominów elektrownii węglowych. W przyszłości można by wyłapywać dwutlenek węgla prosto z atmosfery. I taka działająca instalacja to Orca.
Pytanie czy budować fabryki produkujące paliwo ekologiczne, czy też niech ludzie kupują ekologiczne samochody jeśli chcą mieć własny samochód? Moim zdaniem jest alternatywa i trzeba ją realizować.
Komentarze