zki zki
170
BLOG

Pod chórem

zki zki Rozmaitości Obserwuj notkę 2


               Kościół prześladowany. Katolicy zabijani maczetami, wyrzucani ze swoich domów, więzieni i szykanowani. Indie, Sudan, siedemdziesiąt trzy inne kraje na świecie...

               Ale słowo „prześladować” ma różne odcienie. „Prześladować” można nie tylko maczetą i niesprawiedliwym prawem. Można też szykanować albo „tylko” upokarzać. I żeby tego doznać, nie trzeba wyjeżdżać do Afryki. Wystarczy być mieszkańcem państwa w centrum Europy, katolickiego nad katolickimi, i uważać się za wyznawcę Chrystusa mimo nieco pokomplikowanej historii życia. Bo zrobiło się operację zmiany płci, ma się „inną” orientację seksualną, albo „inne” poglądy - zostało się okrzykniętym liberałem, feministką, filosemitą. Żyje się w związku niesakramentalnym. Nasze wytęsknione i wymodlone dziecko przyszło na świat dzięki metodzie in vitro. Nawet nie musi to być nasze dziecko - może znajomych, a ty tylko cieszysz się razem z nimi i jakoś nie możesz być przeciw - więc w czasie rozmów na ten temat milkniesz, zmieniasz temat, kręcisz się niespokojnie. Bo sam fakt sprzyjania którejś z tych grup może uczynić z ciebie przedmiot szykan - trzy razy więc pomyślisz, zanim zadeklarujesz sympatię dla którejś z nich. Przede wszystkim usłyszysz aluzję, że pewnie nie bez powodu kogoś takiego popierasz, pewnie coś z tobą „nie tego”,  poza tym, jeśli tak się utożsamiasz, to (teraz ulubione zdanie prześladowców Kościoła odrzuconych) - „sam się wykluczyłeś” i właściwie możesz sobie przychodzić do świątyni, gdzieś pod chórem stanąć, ale... sam rozumiesz... Mimo że w oficjalnych dokumentach Kościół w osobie papieża każe się pochylić, spojrzeć życzliwie, tworzyć wspólnoty, to oni wiedzą lepiej: to ty jesteś wszystkiemu winien, to twoja postawa wszystko psuje, bo jest inny czy inna, bo dawniej było tak zgodnie…

Możesz tam sobie myśleć, że nic cię nie odłączy od miłości Chrystusa - to oni zdecydują, kogo się odłączy, a kogo nie.  Największą grupę tych, którzy wykluczają, spotkasz na forach internetowych - znawców KKK, tradycji, tego co n a p r a w d ę polskie i katolickie i tego, kiedy „możesz się nazywać”, a kiedy już nie. Zawstydzą cię, poniżą, wskażą, gdzie możesz pracować, gdzie przynależeć, jakie symbole są twoje, a jakie sobie przywłaszczasz.

               …dobrze, że Chrystus bywa w świątyni też i pod chórem.

zki
O mnie zki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości