Trafił dziś na SG tekst w którym autor wyzwał Polaków od zacofanych, prudreyjnych, ciemnych katolicko -toruńskich itp z powodu nieemitowania w żadnej polskiej telewizji serialu The L World. Tasiemca o lesbijkach najkrócej mówiąc. A poniżej wpisał się inny dzieciak z wyrazami poparcia tudzież apelem o "odrobinę zrozumienia dla inności".
Cóż, w dzisiejszych czasach dzieci już nie czytają "Znaczy kapitana" Karola Olgierda Borchardta (tylko oglądaja seriale) stąd pozwolę sobie zacytować z niej fragment o troszeczce czyli inaczej odrobinie :
Po skończonym ładowaniu w Stambule zszedłem do baru napić się wody sodowej. Przy barze stał stary Żyd w czarnym chałacie, z ogromną siwą brodą.
- Proszę pana! - mówi do barmana - pan da mnie troszeczkę „goroncej” wody!
- Panie - odpowiada barman - przecież widzi pan, że tutaj jest bar.
- Uj, szkoda panu dać dla starego Żyda troszkę „goroncej” wody? Pan chce, żeby stary Żyd umarł bez wody?
Barman nalewa szklankę gorącej wody i podaje staremu.
- Proszę pana, pan chce, żeby stary Żyd pił czystą wodę? Niech pan naleje troszeczkę esencji - i oddaje barmanowi szklankę.
- No, niech pan ma herbatę - barman nalewa do szklanki esencji. - Tylko niech pan da już spokój. Widzi pan, ilu ludzi czeka?
- Proszę pana! Pan chce, żeby stary Żyd pił gorzką herbatę? Włóż pan troszkę cukru! - i stary wyciąga do barmana szklankę z herbatą.
- Dobrze, masz pan cukier, tylko niech pan da mi już spokój. Przecież pan nikomu nie pozwala dojść do baru.
- Proszę pana! Wiesz pan co? Ja zawsze piję herbatę z cytryną. Wrzuć pan jeszcze kawałek cytryny, to stary, biedny Żyd będzie miał jak zawsze swoją herbatę z cytryną.
- Barman, duchowo pokonany, dołożył jeszcze plasterek cytryny. Ale mówić już nie mógł...
Całość : http://www.literatura.zapis.net.pl/okresy/wspolczesnosc/borchardt/znaczy.htm
Inne tematy w dziale Polityka