Bloger kriskul stwierdził w komentarzu :
"W ogóle odnoszę wrażenie że sądzicie że kobieta poddająca się aborcji czyni to na luzie, z uśmiechem na twarzy."
A ja osobiście nie sadzę, ja to dopytałem. Rozmawiałem z hm nazwijmy to środowiskiem ginekologicznym, w czasach gdy aborcja był bezproblemowa. Rozmowy były dość szczere bo konsekwencjami szczerość nie groziła, a flaszka na stole rozwiązywała języki.
Otóż w przeważającej ilości przypadków dwa gatunki kobiet dokonują aborcji. Pierwszy to właśnie te z uśmiechem na twarzy. Kompletnie bezmyślnie, tak jak się obcina paznokcie. Z tym że tych w Polsce jest już mało. Dzięki publicznym dyskusjom, choćby takim jak ta. Bo bardzo często po rozmowie z taką bezmyślną nawiedzoną dziewczyną ona konkluduje "ja bym nigdy tego nie zrobiła ale wolność musi być". I w tym momencie już nie jest bezmyślna. Ale w krajach gdzie dyskusji nie ma nawet 1/3 ciąż kończy się kompletnie bezmyślną aborcją.
Drugi gatunek to kobiety śmiertelnie wystraszone. Poddane gigantycznemu naciskowi pod hasłem "życie sobie zmarnujesz", "kariery nie zrobisz". I kto na nie tak naciska ? Owóż łatwo zauważyć, że tamte pierwsze. Tamte, które sobie kiedyś wyskrobały zupełnie bezmyślnie. Co prawda w karierach im to na ogół nie pomogło, ale znany mechanizm psychologiczny - "skoro ja to zrobiłam to, a ja zła nie jestem, więc to złe nie jest" każe im potem naciskać na swoje córki, siostrzenice, koleżanki z pracy, by dokonały tego samego. Dokładnie identycznie jak Somalijki wymuszają na swoich córkach wycinanie łechtaczek. Tak, to nie mężczyźni są tam katami, to matki, babcie, ciotki. Czy takim autorytetom można się oprzeć ? Zwłaszcza gdy się ma naście lat, a facet z którym wiązała nadzieję na całe życie okazał się właśnie świnią ?
Dlatego kiedy Olejniczak, Senyszyn czy nawet Rada Europy znów dają głos w tej sprawie, to ja się cieszę. Oni są "częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc,
wieczne czyni dobro.". Bo wzbudzają dyskusję dzięki której coraz mniej jest tych bezmyślnych. Może dyskusja przy okazji dotrze do krajów w których bezmyślność jest normą.
A prawny zakaz aborcji jest tym co pozwala temperować naciski starych prukiew.
Inne tematy w dziale Polityka