Dziękuję Ci Boże
za życie, które mi dałeś
za niespodzianki
te dobre i te złe...
Za zdrowie i choroby
za powodzenie i upadki
za piękne sny i bezsenność
za radości i smutki...
Za chleb codzienny i jego brak
za piękno i brzydotę
za słońce i deszcz
za miłość i tęsknotę...
Jestem wdzięcznai za wszystko
co w łasce swojej mi Dałeś
i nieśmiało dziękuję
że o mnie nie zapomniałeś....
Wszystkim ludziom dobrej woli, życzę pięknych, pogodnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia;)))
Posiadaczka...doświadczeń życiowych, kochającego męża, dorosłej córki i czarno-białej, szczekającej radości. Otwarta na prawdę i życzliwość, zamknięta na fałsz i chamstwo.
Poniżej wiersz Yuhmy, pod którym mogę się podpisać!
Kocham obciach od zawsze,
gardzę wrzaskiem gromady,
bliższe mi to, co słabsze,
pędzone na zagładę.
Ciemnogrodem już byłem,
oszołomem i lachem,
moherem i pedrylem,
a teraz jestem obciachem!
Obciach - czyż nie brzmi to dumnie?
Wszak trzeba odwagi, rozumu,
by nie stać się zwykłym durniem -
papugą wśród papug tłumu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura