Na początku listopada CBS aresztowało prawie dwie drużyny piłkarskie ludzi zamieszanych w narkobiznes z jednego tylko powiatu. Media jak to media dopiero po wyborze prezydenta miasta ogłosiły kim był jeden z zatrzymanych. Zatrzymany to strażnik miejski podwładny byłego prezydenta miasta i taka wiadomość mogłaby zaszkodzić kandydatowi do trzeciej reelekcji. Pamiętam jak szybko lokalne media potrafiły napisać o innych zatrzymaniach z podaniem profesji, miejsca pracy i przewinienia. Inne nie mniej bulwersujące sprawki straży miejskiej z Płocka mogła byc przyczyną klęski wyborczej prezydenta Milewskiego z PiSu
Dziś strażnik ma już postawione zarzuty, ale czy dalej jest pracownikiem strazy miejskiej tego my mieszkańcy z prasy nie dowiemy się. Nie wiemy ile czasu był handlarzem śmierci. Sojusz medów, władzy, policji na szczeblu lokalnym tak własnie działa tak ja to odbieram jako obserwator.
Spodziewam się jak wielka musiała być skala podsłuchiwania takiej 20 osobowej grupy ludzi i kogo podsłuchiwano dodatkowo. Tak niewinnie rozpoczynała się słynna afera hazardowa, a jak plotka niesie w sprawę zamieszany jest jeszcze, ktoś inny z miejskiego establishmentu, ale to jest na razie plotką.
