Po wręcz wieloletnich obserwacjach procesów zachodzących w współczesnym świecie zombie zdecydował się przelewać swoje wnioski i analizy na internetowy papier tutaj na blogu. Witam więc wszystkich od lewa prawa, kobiety, dzieci i mężczyzn.
Wybuch afery solnej utwierdził mnie w przekonaniu że coraz więcej produktów spożywczych jest nastawiona przez producenta na zaspokojenie naszego apetytu. Rzadko kiedy składniki zawarte w owych produktach spożywczych dostarczają naszemu organizmowi tak podstawowych związków organicznych jak tłuszcze, białko, węglowodany, witaminy. Tak więc w sokach/nektarach/napojach zamiast naturalnej fruktozy z owoców pojawia się dodatkowy cukier (łatwo wyliczyć: litr soku pomarańczowego to około 2 kg pomarańczy, koszt 5-8 złotych. Producenci sok sprzedają po 3-4 złote. Wystarczy do 1/3 ilości pomarańczy dodać cukru i wody. Proste). Nabiał zarówno wewnątrz jak i z zewnątrz jest produktem z tańszych zamienników. Proszę zwrócić uwagę na wagę i kształt opakowania. Wydaję się iż kubek z jogurtem czy karton z mlekiem (po niższej cenie) jest tej samej wielkości co ten droższy obok. Jednak różnica jest widoczna w objętości bądź wadze produktu. Rolę smakową przejmują glutaminian sodu i skrobia modyfikowana. Owe dwie pozycje wzmacniają kolor i smak produktu. By mógł dłużej leżeć na półce a tym samym to kolejna możliwość redukcji kosztów.
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20102321525 tutaj z kolei znajduję się lista substancji E. Co za co która odpowiada. Firmy czy koncerny spożywcze dzięki temu napędzają nasze życie na szybką kompsumpcję połączoną z kwotami nieadekwatnymi do poniesionych nakładów + zarobek + vat.