20.07.2015 / wSieci.pl" W artykule ( "Zawód: prowokator" ) Marek Pyza oraz Marcin Wikło piszą o prowokacjach Andrzeja Hadacza, które odbiły się echem w całej Polsce: np. pod krzyżem na Karkowskim Przedmieściu („Gdzie jest krzyż?!” – to zawołanie Andrzeja Hadacza jeden z DJ-ów oprawił muzyką techno) czy atak na Andrzeja Dudę po debacie telewizyjnej podczas kampanii prezydenckiej.
Niemal wszystkie „akcje” Hadacza nagłaśnia Eugeniusz Sendecki – piszą dziennikarze.
Nazywa się przyjacielem Andrzeja, mieli się poznać pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu. Kiedyś był lekarzem w warszawskiej izbie wytrzeźwień, dziś jest twórcą i w zasadzie jednoosobowym personelem internetowej Telewizji Narodowej. Endek.
Dziennikarze podsumowują zebrane informacje o Andrzeju Hadaczu przytaczają wypowiedź prof. Andrzeja Zybertowicza, socjologa z UMK, byłego członka Komisji Weryfikacyjnej WSI, specjalisty ds. służb specjalnych:
Czasem wydaje się nam, że ktoś zachowuje się bez sensu. Warto się jednak zastanowić, co przez to może uzyskiwać. Po pierwsze, wytwarza zamęt, sytuację, która dezorientuje i odsuwa podejrzenia od służb. Ludzie zazwyczaj myślą wtedy, że „gdyby był sterowany przez służby, toby się tak głupio nie zachowywał – tłumaczy prof. Zybertowicz.
Zwraca też uwagę na szerszy kontekst, który w takiej sytuacji często umyka. Nie wiemy przecież, czy jakieś „głupie” posunięcie nie jest zsynchronizowane w czasie z jakimś innym wydarzeniem.
Dziennikarze podsumowują zebrane informacje o Andrzeju Hadaczu przytaczając wypowiedź prof. Andrzeja Zybertowicza, socjologa z UMK, byłego członka Komisji Weryfikacyjnej WSI, specjalisty ds. służb specjalnych:
Czasem wydaje się nam, że ktoś zachowuje się bez sensu. Warto się jednak zastanowić, co przez to może uzyskiwać. Po pierwsze, wytwarza zamęt, sytuację, która dezorientuje i odsuwa podejrzenia od służb.
Ludzie zazwyczaj myślą wtedy, że „gdyby był sterowany przez służby, toby się tak głupio nie zachowywał – tłumaczy prof. Zybertowicz. Zwraca też uwagę na szerszy kontekst, który w takiej sytuacji często umyka.
Nie wiemy przecież, czy jakieś „głupie” posunięcie nie jest zsynchronizowane w czasie z jakimś innym wydarzeniem. ... Wtedy to „głupie” zachowanie może dać efekt, który będzie racjonalny i korzystny dla kogoś, kto jest autorem tego posunięcia – dodaje badacz. >>> http://www.wsieci.pl/zawod-prowokator-pnews-2291.html / konie cytatu /
Czasem głupie wydarzenie wygląda jakby właśnie było sterowane przez służby? Nichcik: 26 Kwietnia wprowadza(ił) "Stan Anonymous". / Czy to było tym "czymś", co przestraszyło władzę?, .. bo nie ma nic gorszego, niż panika wśród przerażonej władzy. http://eugeniuszsendecki.neon24.pl/post/121779,nichcikowszczyzna-jak-michnikowszczyzna
...
Eugeniusz Sendecki, "reporter pałacowego cyngla" jest blogerem niszowego portalu Neon24.pl. - W tym miejscu warto "ujawnić", z pierwszej ręki od człowieka który przebywał w tym środowiski 12 miesięcy, zanim "w dziwnych okolicznościach" doszło do wyboru kandydata Andrzeja Dudy na Prezydenta Polski:
Neon24.pl jest niszowym portalem, ale bardzo wpływowym wśród "Korwino-Kukizowców", ... a jak wiemy właśnie ta grupa zadecydowała o wyniku Wyborów Prezydenta 2015. - Z Neon24.pl rozchodzi się w internecie "interpretacja opinii" młodzieżowego internetu o wydarzeniach w Polskiej polityce.
O
o
o

26 kwietnia 2015, w dniu unicestwienia "ćkającego Nichcika", narodziła się ZONA CEZARA, ... czy ten fakt zmienił historię? - NIE WIADOMO - Jedno jest pewne, Nichcik, lub grupa wspułpracujących z nim osób wywoł zamęt na portalu Neon24.pl.
Zamęt który zabrał zwycięstwo Korwinowi-Mikke, ... i dał je Pawłowi Kukizowi. - Pytaniem pozostaje, czy ten sam zamęt spowodował też wejście do II tury Bronisława Komorowskiego, ... i Andrzeja Dudy? - Pytam, bo być może służby planowały to zupełnie inaczej?
Czy to nie dziwne, że pokrywa się to też z nagraniem YouTube wyżej? ... i Duda z Komorowskim poza II-gą turą? - Dziwnym trafem kolejność kandydatów na zdjęciu Newsweek.pl pokrywa się z poniższym diagramem popularności kandydatów w internecie.

"Insygnium 08.11.2011"
Łuna to czy słońce - blask Nieba.
Rozstrzygnięcia przyszła pora - tak trzeba.
Wirując - w górze unosi się korona.
Dukatów krocie warte jest pytanie:
Na czyich skroniach spocznie,
komu przeznaczona?
Klękamy przed Tobą - odpowiedz Panie!
Klękamy przed Tobą, chyląc swe czoła!
Rzeczypospolita? - Czy zwyciężyć zdoła?
Co ze snem o prawdzie, kraju, potędze?
Zwycięży w walce - czy polegnie w nędzy?
Bitwa jeszcze nie rozstrzygnięta.
Wiara ludzi to rzecz nieugięta.
Korona - zrabowana - wciąż łudzi!
Dlaczego? - co robisz - Naród pyta?
Widać! - już wiedzą - Agenda ukryta!
Gdy klejnot skroni dotyka prawie,
“Liberum Veto - Kawa na ławie”!
Twarz blednie - wzrok się krzyżuje.
W sercu Narodu gniew się buduje.
Regenta głos - prawda zamglona!
Posłucha Naród, czy pierwej skona?
W oczy, patrzą sobie srodze.
Jeden przegrać nie chce,
drugi nie może.
Bitwa jeszcze nie rozstrzygnięta.
Wiara ludzi - to rzecz nieugięta!
Naprzeciw siebie, przed walką z Goliatem,
stanie “On”, i Dawid purpury okryty szkarłatem.
Wirując, w górze unosić się będzie korona.
W rękach Dawida moc tkwi, moc zwycięży demona.
<>
- Quo Vadis Domine, Dokąd zmierzasz Panie?
Nie pytaj świata dokąd zmierza, Bo nie daj Boże prawdę powie. Miast pytać, z paciorków pacierza, Ułóż modlitwę za jej zdrowie. Co ma przeminąć, to przeminie ... A co ma zranić do krwi zrani ...
- Piotr rzekł: Quo Vadis Domine, Dokąd zmierzasz Panie?
"BÓG - HONOR - OJCZYZNA /// MĄDROŚĆ, WŁADZA , ... i POTĘGA"