Wybory prezydenckie za nami wygrał Komorowski, ale 47% zdobył Kaczyński. Wynik Jarosława pokazuje jednoznacznie iż straszenie kaczyzmem przestało działać jest to tym ważniejsze dla Polski że PO zmusi wreszcie do jakiego praktycznego działania. PiS znów stał sie poważną alternatywą dla rządów Donalda. Z wyników oraz podziału głosów JK i PiS winni wyciągnąć wnioski na przyszłość, a wnioski są dosć jasne.
Po wyborach pokazywano jak rozkładały się głosy wyborców w różnych konfiguracjach. Mnie najbardziej miarodajne wydaje się porównanie wyników wyborów z 2007 roku z ostatnimi. Z tego porównania płyną optymistyczne wnioski dla PiSu.
Otóż 85% wyborców LiDu z 2007 poparło Komorowskiego a reszta czyli 15% Jarosława.
Jeśli chodzi o wyborców PSLu to połowa poparła Komorowskego a połowa Kaczyńskiego.
Kaczyńskiemu udalo sie też przejąć połowę więcej głosów oddanych wtedy na PO, niż Komorowski przejął głosów oddanych na PiS.
Dlaczego z tego zestawienia płną optymistyczne dla PiS wnioski?
A dlatego że widać iż elektorat Komorowskiego w dużej cześci nie jest elektoratem PO. Kaczyński w zasadzie tylko z PSLu "pożyczył" elektorat, wydaje sie iz łatwiej mu będzie ludzi z ostatnich wyborów utrzymać przy PiSie.
Płynie z tego też drugi wniosek PiS nie ma co wspierać "lewej nogi" ponieważ na tym polu z PO nie wygra. Powinein sie skupić na wyborcach PSLowskich oraz niezdecydowanych jak również próbować przekonywać centroprawicowych wyborców PO.
W wyborach parlamentarnych mozliwe są dwa scenariusze. Albo wyborcy wrócą do swoich partii wtedy szansa PiSu na zwycięstwo wzrasta ogromnie, albo też PO wraz z "rozumnymi" będą straszyć Kaczyzmem by ludzie głosowali nie za swoimi partiami tylko przeciw PiSowi. W tym drugim przypadku ciężko będzie komukolwiek prócz PO i PiSowi wejść do parlamentu.
Ale jak by nie było wniosek ze struktury wyborczej obu partii jest dla PiSu jasny, nie wspierać lewej nogi bo i tak tu z PO nie wygra. A jeśli by sie umizgiwal do lewicy to moze stracić cześć prawego skrzydła wzmacniajac np. Jurka lub JKM.
Inne tematy w dziale Polityka