Jarosław Kaczyński udzielił Gazecie Polskiej wywiadu.......wywiadu w którym po raz drugi (pierwszy w trakcie drugiej debaty z Komorowskim) od czasów tragedii Smoleńskiej poruszył jej temat. W Wywiadzie tym powiedział swoje zdanie na temat tej tragedii oraz tego co sie dzieje z jej wyjaśnieniem...
I....ruszyła lawina już "rozumni" triumfują, już część blogerów pisze....a nie mówilismy......Przemiana Jarosława była udawana!!!!!
Czytam i nie wierzę.....Kaczyński który stracił rodzinę w tragedii ośmeilił sie zabrać głos w sprawie jej otoczki...I już zarzuty że gra Smoleńskiem......Rozumiem że Kaczyński nie ma prawa powiedzieć co sądzi o przyczynach śmierci własnego brata????? Nie moze też powiedzieć co sądzi o przebiegu śledztwa????? A niby dlaczego ma nie powiedzieć co myśli?
Przypomnę POstępowcom iż to pierwsza jego wypowiedź w tej sprawie.
W tym samym czasie Palikot wypowiadał sie w sposób żenujący, w tym czasie Wajda stwierdza "nie każdy w tym kraju ma rodzinę na Wawelu" (było to podczas wieczoru wyborczego). W tym czasie "rozumnym" przeszkadzał czarny krawat noszony przez Kaczyńskiego. W tym czasie Tusk powiedział że " On chce zdobyć władzę na fundamencie kłamstwa - mówił o Kaczyńskim. I co i nic zero reakcji na te POkojowe i "rozumne" sfromuowania.
PO moze sie wypowiadać o smoleńsku, to jest normalny uczciwy język polityki..
Wystarczyła JEDNA wypowiedź Kaczyńskiego i okazało sie iż to Kaczyński wojnę rozpoczął oraz wrócił do swego języka....To jest coś niepojętego...Plucie na Kaczyńskiego to odrzucanie obłudy, natomiast wypowiedź Kaczyńskeigo o Smoleńsku to "gra tragedią" oraz początek "wojny"....
Dulszczyzna jak widać zatacza coraz większe kręgi......
Inne tematy w dziale Polityka