zuberegg zuberegg
64
BLOG

Potrójny wylew hipokryzji....

zuberegg zuberegg Polityka Obserwuj notkę 2

Oglądałem, słuchałem i czytałem dziś jak to postępowe "elity" oraz popierający je "rozumni" rozpaczali nad losem Polski i kościoła. Z coraz większym zdumieniem odkrywam ich żądze silnej Polski, gdzie księża współpracują z władzą państwową (zawsze do tej pory słuchałem jak to ten kościół trza od państwa oddzielić). No cieszy mnie ten nagły nawrót "elit";). Ponizej dwa czołowe produkty dzisiejszego silno państwowego nawrócenia:), teksty panów Leszczyńskeigo i Czecha z niezawodnej jak zwykle gw.

Nazwijmy rzecz po imieniu - to był triumf anarchii i fanatyzmu. W obliczu krzyża - używanego jako symbol polityczny, bo nie religijny - Rzeczpospolita okazała się bezradna. Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski powiedział, że "w sprawach krzyża decyduje Kościół". Ale to nieprawda. Krzyż w tym miejscu to także - a może przede wszystkim - sprawa państwa. Dlatego teraz Kościół i państwo powinny wziąć odpowiedzialność za należyte przygotowanie tej operacji.

Rzeczpospolita nie może dać się szantażować nikomu.
 Adam Leszczyński gw

W najnowszych dziejach Polski nie było takiej konfrontacji: z jednej stron legalne władze państwa i Kościół  katolicki, z drugiej zaś anarchia, powołująca się na krzyż, religię i Kościół. To próba dla gabinetu Donalda Tuska i prezydenta Komorowskiego. Od sposobu jej rozwiązania zależy atmosfera, w jakiej będą rządzić przez najbliższe miesiące. Mirosław Czech gw


Muszę przyznać że czytam tekst Leszczyńskiego i nie wierzę:). Autor najpierw uznaje krzyż za symbol polityczny nie religijny, następnie żąda by kościół go usunął oczywiscie wraz z państwem. I tu mamy wylew hipokryzji numer jeden. Jeżeli krzyż ten nie jest symbolem religijnym to pretensje o jego pozostawienie Leszczyński winien mieć do policji, boru, straży miejskiej, kancelarii prezydenta, oraz prezydent Warszawy.To do nich należy usuwanie symboli politycznych. Jeśli "elity" oraz "rozumni" chcą by kościół sie zajął krzyżem niech jasno powiedzą tak ten krzyż jest symbolem religijnym którym katolicy upamiętnili ofiary katastrofy. W innym przypadku kościół winien umyć ręce i dawać się wciągać w gierke salonowców którzy chcą usunąć ciemnogród z ulicy. "Elity" i "rozumni" chcą sie posłużyć kościołem by pozbyć sie zabobonu z przed pałacu. Wiedzą jednak że usunięcie krzyża bez udziału kościoła skończy sie dla PO klęską sondażową, chcą wymusić na kościele udział w usunięciu krzyża. Mam nadzieję że kościół nie da sie  "rozumnym"  instrumentalnie wykorzystać.

W podobnym tonie wypowiada sie pan Czech. Tu mamy wylew hipokryzji numer dwa, do próby zestawienia rząd i kościoła przeciw ciemnogrodowi dochodzi mijanie sie z prawdą pana Czecha. Pięć lat temu  mieliśmy  sytuaccję gdzie legalne władze i kościół stanęły po jednej stronie, z drugiej zaś stanęła anarchia powołująca  się na  wolność seksualną...Wtedy to  "elity" i "rozumni"  wybrali jednak.......

Parady zakazał prezydent Warszawy Lech Kaczyński. Uznał ją za niedopuszczalną promocję homoseksualizmu. W efekcie Parada przekształciła się w marsz obywatelskiego nieposłuszeństwa. Na czele nielegalnej demonstracji szła wicepremier Izabela Jaruga-Nowacka, szefowa niemieckich Zielonych Claudia Roth i szef grupy parlamentarnej Zielonych w Bundestagu Volker Beck. Po drodze dołączyli do nich senator Kazimierz Kutz, prof. Wiktor Osiatyński. W tłumie szedł też wicemarszałek Tomasz Nałęcz (SdPl) i senator Maria Szyszkowska. - Jestem obywatelem wolnego kraju i gdy próbuje się ukrócać wolność, to mam prawo wyjść na ulicę - tłumaczył Kazimierz Kutz. Prof. Wiktor Osiatyński dziękował za udział w demonstracji: - Kiedy pracowałem nad konstytucją, nie sądziłem, że będzie miała tylu obrońców. 2005-06-12 gw

..Jak widać stronę anarchii, wtedy jednak mieli prawo wyjść na ulicę. Wtedy raziło ich silne państwo, legalne władze i głos kościoła...... Czytajac słowa Osiatyńskiego i patrząc na dzisiejsze komentarze zastanawiam sie konstytucja sie zmieniła??? Czy też tylko "rozumni" mają prawo do nieposłuszeństwa obywatelskiego??

A na koniec zostawiłem sobie wisienkę:). Pan Leszczyński pojechal tak że endek by sie nie powstydził:). Tu mamy trzeci wylew hipokryzji... Rzeczpospolita nie może dać się szantażować nikomu.
Że taki tekst w wyborczej zobaczę to sie nie spodziewałem, ale trzymam kciuki za pamiętanie o tym. Mam nadzieje że Leszczyński będzie pamietał o tym gdy np. UE będzie na Polske naciskała w sprawie homosiowych małzeństw czy też by ściągać krzyze w szkołach. Liczę również na sążnisty tekst gdy Rosja znów nam przymknie dostawy gazu. Polska nie może dać się szantażować nikomu!!

Jak widac na drugie "rozumni" mają hipokryzja........

 

 

 

zuberegg
O mnie zuberegg

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka