Koalicja PiS z SLD po wyborach parlamentarnych nie jest możliwa - oświadczył w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Cieszą mnie te słowa, liczę iż będą one obowiązywać nawet wtedy gdy koalicja z SLD dawała by władze.....Ja napiszę od razu-pierwszy dzień koalicji z SLD byłby moim ostatnim dniem jako wyborca PiSu.
Uważam iż jaki kolwiek udział sldowców we władzy jest ogromnie szkodliwy. Pomysły lewicy cofają nas do antyku, a w sytuacji demograficznej oraz przy odchodzeniu od "multi-kulti"-pomysły te są sprzeczne z interesem narodowym. Dlatego należy wprowadzić umowę międzypartyjną o niewchodzeniu w koalicję z SLD (taką umowę w Czechach zawarły partie przeciw komunistom).
Jedyną nadzieja na przyszlość POlski jest polityka prorodzinna, wzmacnianie rodzin.
Koalicje z SLD czy RASiem winny być jasno potępiane.
Tym którzy chcieli by mi tu wyskakiwać z koalicją z Samoobroną-napiszę że Samoobrona była partią niegroźna z pkt. widzenia państwa-moze i wizualnie nieatrakcyjną, jednak niegroźną. Przeciwnie niz SLD.....
Brak równie jasnego odcięcia sie od SLD ze strony Tuska świadczy tylko o jego żądzy władzy oraz braku wyboraźni co do skutków takiej decyzji (podobnie jest z kolaicją z RASiem)......To zresztą odróżnia męża stanu od jaK to ujął Kazik "dozorcy kraju"........
Inne tematy w dziale Polityka