zuberegg zuberegg
322
BLOG

Patriowstręt

zuberegg zuberegg Polityka Obserwuj notkę 2

Wszyscy wiemy jak zareagowali jurorzy na występ Wolwowicza w programie-Must be the music, oczywoiście nie oceniali występu tylko wybór utworu.....Nie podobał im sie  "bogo ojczyźniany patriotyzm"..

A co im sie podobało? Zanim usunięto wykonanie zawierajace tekst......

http://www.youtube.com/watch?v=nrLU1gunPVA&feature=related

" ty będziesz moja, ja będę twój, razem będziemy wywalać gnój " - ależ artystycznie jury zostalo porwane, po prostu przebój.

Widać jakie "wartości" są poszukiwane w tym programie, jakich "artystów" sie szuka......Choć dziwi mnie dlaczego Polsat usunął ten pokaz prawdziwego artyzmu-czego sie wstydzą? Przecież jury było szczęsliwe...

Ale są i kolejne przykłady patriowstrętu......

Kandydaci "Wiary Lecha" do rad osiedli w swoich programach na pierwszym miejscu postawili "organizację akcji patriotycznych". Tyle że patriotyzm, który chcą promować kibole, dryfuje niebezpiecznie blisko nacjonalizmu i ksenofobii - komentuje dziennikarz "Gazety" Piotr Żytnicki.  W niedzielnych wyborach do poznańskich rad osiedli własnych kandydatów wystawiło Stowarzyszenie Kibiców "Wiara Lecha". Kandydatów, w większości studentów, było tylko 13, czyli mniej niż wyborczych okręgów. Do rad weszła mniej niż połowa, bo tylko pięciu kandydatów. Pozostałym nie pomogła nawet nadzwyczajna mobilizacja kiboli na forum "Wiary Lecha". Ale nie można tego wydarzenia bagatelizować. "Wiara Lecha" zrobiła coś, czego nie uczyniło dotąd żadne kibolskie stowarzyszenie w kraju. Opuściła trybuny już nie po to, by zrobić świąteczne paczki dla domów dziecka. "Wiara Lecha" ruszyła po władzę. Jarosław Pucek, członek zarządu "Wiary Lecha", na co dzień dyrektor Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych, przed wyborami zamieścił w internecie nagranie: "W sobotę wszyscy jesteśmy na meczu i głośno dopingujemy. Nie zapominajcie jednak, że nasze obowiązki nie kończą się na sobocie. W niedzielę wszyscy idziemy głosować na kiboli".

Rządzenie stadionem i zarabianie na nim nie wystarcza już kibolom. Jesteśmy świadkami kolejnej ekspansji, w której wystawienie kandydatów do rad osiedli wydaje się tylko środkiem do celu. Nie o władzę dla władzy tu bowiem idzie, nawet nie o wpływ na rozwój miasta, jak twierdzi Jarosław Pucek.Wystarczy przeczytać programy wyborcze kandydatów "Wiary Lecha", żeby zrozumieć, że cel jest inny, ważniejszy, bardziej dalekosiężny. To wpojenie młodemu pokoleniu własnych przekonań. Własnej wizji świata, tego, co oni sami nazywają "kibolskim stylem życia".

W swoich programach wyborczych nie stawiali na pierwszym miejscu placów zabaw czy dziur w drogach. Ich najważniejszym celem była "organizacja akcji patriotycznych i rozpowszechnianie wiedzy o historii Wielkopolski." Jak wyglądają akcje patriotyczne, "Wiara Lecha" pokazała podczas marszu, który miał upamiętniać zwycięstwo powstania wielkopolskiego. Niesiono transparent: "Kosowo jest sercem Serbii". Samorządowcy nie widzą zagrożenia, jakie niesie takie pojmowanie patriotyzmu. "Wiara Lecha" pochwaliła się właśnie zdobyciem 1,5 tys. zł na poprowadzenie zajęć o XX-wiecznej historii Gniezna. Kibole wystartowali w otwartym konkursie i dostali grant od miasta. "Litar" ich chwali: "To wskazówka, gdzie szukać pieniędzy na różnoraką działalność". Tylko czekać aż w Poznaniu osiedlowi radni "Wiary Lecha" też sięgną po miejskie pieniądze na takie promowanie patriotyzmu.
Wiara Lecha" idzie dalej. Na ostatni mecz z Jagiellonią Lech za darmo wpuścił na stadion 1,3 tys. dzieci z przedszkoli, szkół i domów dziecka. "Litar" chciałby darmowy sektor dziecięcy stworzyć na stałe. Mówiąc prościej: robić pieniądze jest fajnie, ale prawdziwą satysfakcję da nam dopiero zdobycie rządu dusz, gdy wpłyniemy na to, co myśleć mają i jak żyć będą młodzi poznaniacy.

Oczywiście - o rządzie dusz marzy każdy ruch społeczny, i każdy może startować w wyborach. Ale ksenofobiczna, kibolska wizja świata jest wyjątkowo niebezpieczna. Warto uświadomić to sobie już teraz.

Bo na radach osiedli ekspansja "Wiary Lecha" z pewnością się nie skończy. Już za trzy lata wybory do rady miasta. W "Wiarze Lecha" są i studenci, i prawnicy, i urzędnicy. To bardzo prawdopodobne, że znajdą się na listach wyborczych
.   gw  

Tu juz mamy całkowite zaślepienie "patriowstrętem...", autor odmawia kibicom prawa nie tylko do grantów, ale też boli go organizowanie akcji patriotycznych. Co więcej jest o krok od odebrania "kibolom" praw wyborczych.....Oj boicie sie boicie że wyrosną młodzi ludzie dla których hasło "BÓG, HONOR, OJCZYZNA" coś znaczy. Będą też czcić nie Geremków czy Michników tylko uczestników powstań, bohaterów walk z komunistami-takich co to mają jasne życiorysy, w przeciwieństwie do proponowanych nam obecnie "bohaterów". TEGO SIĘ BOICIE!!!!!!! Boicie sie ludzie którym marzyła i marzy sie silna Polska, nie pytajaca w każdej sprawie Rosji i Niemiec o zdanie....... http://www.sport.pl/pilka/1,70993,9316790,Poznanscy_kibole_pra_do_wladzy.html-tu link do dzieła nieocenionej gw;)

zuberegg
O mnie zuberegg

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka