Donaldzie, świetnie iż w trakcie kampanii wyborczej przypomniałeś sobie o Litwie i mieszkających tam Polakach. Ustawa która spowodowała Twoją wizytę powstała....sześć miesięcy temu. Ale to nic ważne że znów pokazałeś jak jesteś "twardy".
Skoro już taki z Ciebie twardziel-podróżnik, liczę na kolejną wyprawę, tym razem do Rosji. Niech Twoi wyborcy zobaczą jak sie z tobą liczą w świecie i jak dbasz o interes Polski-do tego ta prezydencja...Przecież Putin to Twój przyjaciel, na pewno weżme Twe zdanie pod uwagę;)
Pewnie myślisz "po co mam tam jechać????" (Jako że przykład Litewski pokazuje sprawność MSZtu, napiszę Ci w skrócie, co by znów pół roku nie czekać na reakcję-tymbardziej że wtedy wyborów nie będzie....).
Rosja atakuje Ukrainę za zbyt bliskie kontakty....z Polska i UE.....to chyba dobry powód do reakcji dla szefa rzadu i prezydencji???
A teraz szczegóły
Wiktor Janukowycz zadziwia swoimi priorytetami. Polskę nazywa strategicznym sojusznikiem Ukrainy, a UE - podstawowym nosicielem wartości. Oznacza to, że przekreśla on możliwość integracji z Federacją Rosyjską, Białorusią i Kazachstanem" - oświadczyło "wysoko postawione źródło na Kremlu", które cytuje dziennik "Kommiersant". "To źle, ponieważ chcą od nas ulg (na gaz - red.). A my im normalnie wyjaśniliśmy: chcecie rabatu, to się integrujcie" - dodał rozmówca rosyjskiego dziennika. [...]
Janukowycz oświadczył, że Kijowowi "chodzi wyłącznie o powrót do sprawiedliwej ceny". "Jest to niemiecka cena minus 70 USD kosztów tranzytu od granicy Rosji do Niemiec" - wyjaśnił.
Ukraiński prezydent podkreślił, że stanowisko Moskwy jest dla jego kraju nie do przyjęcia. "Jeśli się nie zmieni, to wystąpimy o arbitraż międzynarodowy" - ostrzegł.
"Jesteśmy przekonani, że cena (gazu) dla Ukrainy jest niepoprawna. To są warunki niczym dla wroga. Te kontrakty dyskredytują strategiczny poziom naszych wzajemnych relacji" - oznajmił Janukowycz.pap
Możesz tu miast dwóch, upiec kilka pieczeni na jednym ogniu. Po pierwsze pokażesz wyborcom jak sie z tobą liczą sąsiedzi, potwierdzisz nasze przyjacielskie relacje z Rosją (zatkasz usta PiSiorom). Wyjaśnisz Kremlowi iż nie należy straszyć nami Ukrainy (przecież przyjaciel tak nie robi). Zrealizujesz nasz strategiczny interes-odciągniesz Ukrainę od Rosji, zbliżając ją do nas i Unii.
Donaldzie do dzieła!!!!!!
PS. Oczywiście wiem iż Donald na żadną reakcję się nie zdobędzie, doskonale wie czym to grozi. Jego wyborcy naocznie przekonali by się jak z nim się liczą. To juz zbyt poważna polityka dla Donka......On w tym czasie otworzy dwa kilometry drogi, taki to "twardziel"....
Inne tematy w dziale Polityka