Udawane smoleńskie zdziwienie

Ostatnie dni to ciągłe zdziwienie, dziwi się Paradowska, dziwią się "wybiórczy" i nadziwić się nie mogą...Jak to mozliwe że tyle osób wątpi w oficjalną wersję oraz woli wierzyć tym "nieoficjalnym" mediom. To jest największe zmartwienie smoleńskie "wybiórczych".

Więc ja Wam napiszę dlaczego nikt w Wasze wersje nie wierzy. Jak można wierzyć osobom które najpierw krzyczały o czterech podejściach, potem o prezydencie karzącym pilotom lądować. To nie koniec Waszych popisów ,były jeszcze wersje z: pijanym gen. Błasikiem w kokpicie, załogą która ląduje w okrzykiem "debeściaki". Do tego należy dodać  całą otoczkę lotu,  jego przygotowanie,  rozpoznanie lotniska-jak to wyglądało wiemy dziś wszyscy.

Wasze wersje oraz "przygotowanie" wizyty poznaliśmy nie dzięki Wam, poznaliśmy dzięki "tym drugim" jak to ich nazywacie. Gdyby nie zaangażowanie niezależnych dziennikarzy oraz zespołu parlamentarnego PiS, dlalej obowiazujące były by Wasze kłamstwa o czterech podejściach, naciskach śp. prezydenta, pijanym śp.gen. Błasiku oraz o państwie które zdało egzamin.......To właśnie z powodu tych Waszych kłamstw ludzie wierzą drugiej stronie, to Wy zbudowaliście wiarygodność komisji parlamentarnej PiS. To właśnie dzięki pracy parodowskich i "wybiórczych" ludzie zaczęli szukać prawdziwych przyczyn katastrofy.

A już mówienie iż prawdę o katastrofie znamy,  jak to dziś doradca prezydencki Kuzniar powiedział "mamy raport Millera-reszta to wątki poboczne"-dla każdego musi być żartem. Wystarczy przypomnieć sobie jakie było pierwsze działanie ludzi badających samolot po słynnym lądowaniu kpt. Wrony.......

- Przez całą środę i przez noc ze środy na czwartek do godz. 4.00 nad ranem z lotniska nie będą wykonywane ani starty, ani lądowania samolotów - powiedział Przybylski. Jak wyjaśnił, powodem takiej decyzji jest to, że do Warszawy musi przylecieć ekspert Boeinga z Seattle (USA), który zbada samolot po awaryjnym lądowaniu. Wcześniej władze lotniska zapowiadały, że port będzie zamknięty co najmniej 3 listopada do godz. 8.00 rano.pap

Jak widać pomimo setek świadków, nagrań, czarnych skrzynek-dla eksperta z Boeinga najważniejsze było zbadanie wraku samolotu. Oczywiście dla naszych Paradowskich, Komorowskich sprawa byłaby "arcyboleśnie prosta". Na całym świecie byli by oni wyśmiani, a u nas chcą uchodzić za poważane autorytety:).

Sami zapracowaliście by się teraz zdziwić.....