Kobieca smoleńska emocjonalność "rozumnych"

Do tej pory naukowcy twierdzili iż Kobiety kierują sie emocjami, od czasu katsatrofy smoleńskiej będą musieli jednak zrewidować swój pogląd-przynajmniej jeśli chodzi o nasz kraj...U nas emocjami kierują sie prorządowi fanatycy, gotowi wymazać katastrofę i jej ofiary z pamięci byle tylko ich ugrupowanie trwało przy  władzy. Ich nie interesują żadne badania, wyjaśnienia, fakty, niejasności-ich interesuje tylko by  rządząca partia miała rację..

To właśnie potwierdziło sie wczoraj gdy  wyszły  tygodniki Newsweek i Wprost. Oklądke Newsweeka każdy widział więc nie będę komentował.....Ale i Wprost jako motyw przewodni numeru przyjął katastrofę smoleńską.

Z tym Wprostem to zabawna historia, wszyscy w mojej klatce dostali go darmowo do skrzynek pocztowych:). Więc rzuciłem okiem. Widać iż dzięki red. Lisowi, tak wzrosła poczytność iz teraz za darmochę rozdają, widać Kobosko też chce mieć wzrost poczytności;). Pewnie w najnowszym rankingu tygodników "Wprostowi" podskoczy poczytność-że też Wam, się chce sie tak oszukiwać. Nie lepiej byłoby sie połączyć z Newsweekiem? Było by taniej i nie naciągalibyście swych czytelników. Wprost Koboski jest równie żałosny co Lisowy, po kiego więc cała zamiana??

Ale do rzeczy, na okładce Wprostu niby jest Boniek, jednak w środku oczywiście nic nowego-Smoleńsk i PiS. Zaczyna red. Kobosko w swym "wstępniaku" pisze "Niezależnie od tego, co jeszcze się wydarzy na rozpalonej ulicy, jakie jeszcze głupoty wypowie Antoni Macierewicz, ile razy Prezes zrobi obrażoną minę -napięcie opadnie, bo na dłuższą metę wszyscy mają go już dosyć. Najmniej Ci którzy wierzyli, wierzą i będą wierzyć w zamach. Najbardziej pozostali (na oko-zdecydowana większość), którzy uznając, że rząd mógł w sferze smoleńskiej zdzia łać sporo więcej, chcą, by ta rozgrywana politycznie tragedia przestała być dominującym tematem publicznym."

U obu redaktorów widać jedno, całkowity brak meritum, ciągle tylko inwektywy i emocje. O prawdę żaden się nie upomni-ważne by napięcie opadło. Żaden nie potrafi pojąć iz bez prawdy napięcie nigdy nie opadnie-to jest wyłączną winą rządu. Jak widać emocje Tuska z przemówienia w sejmie szybko doszły do fanatyków medialnych i jak w każdej fan zonie-bezrefleksyjnie są przekazywane dalej.

Należy omijać Wprost i Newsweek z daleka, to pomoże zachować zdrowie psychiczne:)

Na koniec  coś z Środy która też we Wprost publikuje-jest to zbieranina wzajemnie sie wykluczajacych pojęć:). Najpierw twierdzi że jest przeciw dyskryminacji, zaraz potem dodaje że chce świata wolnego od  m.in. Kaczyńskiego, ojca Rydzyka, kultu powstań, polityki historycznej, katechezy....strachu przez Ziobrem

Można tylko napisać Boże chroń nas przed takimi wyzwolicielami-już byli tacy co nas od podobnych rzeczy wyzwalali jeden był na S drugi na H. Jeden likwidował kulty powstań i politykę historyczną, drugi likwidował Polaków i Żydów. Śzczęśliwie dzięki m.in. polityce historycznej i katechezie im sie nie udało..