Zygmunt Białas Zygmunt Białas
2707
BLOG

Bloger 'Chwilowo z daleka' jest faktycznie oficerem BOR

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 37

W sobotę 9 lipca ukazał się w "Naszym Dzienniku" wywiad pt. "Mikroślady zostałyby w kamizelkach", przeprowadzony z pirotechnikiem i byłym funkcjonariuszem BOR mjr. Robertem Terelą. Major poruszył tu wiele spraw dotyczących katastrofy smoleńskiej. Robert Terela, broniąc dobrego imienia funkcjonariuszy BOR, krytycznie ocenił szefa tej instytucji gen. Mariana Janickiego.

Według rozmówcy generał - w celu przejrzystości śledztwa - powinien zostać zawieszony w czynnościach służbowych. Tymczasem otrzymał awans na wyższy stopień generalski. "Najciekawsze jest to - podsumowuje R. Terela - że osoby, które były w jakikolwiek sposób powiązane z zabezpieczeniem wizyty w Katyniu, nagle awansowały".

Tego samego dnia bloger o nicku 'Chwilowo z daleka', podając się za czynnego funkcjonariusza BOR, dokonał licznych wpisów, w których polemizował w niewybredny sposób z tezami mjr. Tereli. Bloger atakował też brutalnie załogę tupolewa, który rozbił się 10 kwietnia ub.r. w Smoleńsku, nazywając pilotów dorożkarzami, którzy jakoby zabili jego kolegów. Wyrażał także swoje sympatie polityczne, określając osoby, które przyszły na Krakowskie Przedmieście, jako dziki, wyjący tłum.

"Nasz Dziennik" zbadał sprawę i okazało się, że autorem wpisów jest funkcjonariusz BOR ppłk Robert D. W artykule "BOR znieważa w internecie" redaktor zwraca uwagę, że oficer złamał w wielu punktach ustawę o BOR, a także bezkarnie oczerniał inne osoby. Gdy sprawą zainteresowali się dziennikarze i byli funkcjonariusze Biura, wpisy Roberta D. zostały całkowicie skasowane.

Sprawdziłem - zgadza się. Otóż 10 lipca wydrukowałem w "Salonie 24" i w "Niepoprawnych" notkę o mjr. Robercie Tereli. Późno w nocy włączył się do dyskusji w S24 bloger 'Chwilowo z daleka', wywołując konsternację i burzliwą dyskusję. Wpisów podpułkownika nie ma, pozostały tylko moje uwagi i zaprzyjaźnionych komentatorów.

Zachowałem się spokojnie i ostrożnie, odpowiadając Robertowi D.: "Jestem spoza branży, więc nie podejmuję się dyskusji w sprawach szczegółowych". Nieco dalej: "Odniosę się do Pańskich słów (skierowanych do pani Gini): 'A szanowna Pani niech sobie odpuści bomby, zamachy...' - Ejże, teraz wszystko rozumiem".

Komentator o nicku Grzejnik był mniej cierpliwy. Dedykował oficerowi hymn Rosji (z polskimi napisami), pisząc do mnie: "Nieźle gada, zaczynam wierzyć w zamach", a do blogera 'Chwilowo z daleka': "Skoro tak piszesz, to powiem ci, gn***u: Protasiuk bronić się nie może, a tobie życzę..."

Teraz po sześciu tygodniach doceniłem wpis koleżanki po fachu pani Mahonii (pozdrawiam!), która napisała tak: "Jeśli ten 'Chwilowo z daleka' rzeczywiście jest z BOR, to jego kwalifikacje są marne. (...) Bloga, to owszem, może pisać, ale co najwyżej o d***e Maryni, a nie o firmie".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (37)

Inne tematy w dziale Polityka