Była prezes Sądu Najwyższego twierdzi w TVN, że jest szykanowana. A wszystko przez to, że została przesłuchana w związku ze śmiertelnym wypadkiem pod Zambrowem na trasie S8.
Gersdorf: Jesteśmy szykanowani
– Jesteśmy szykanowani, mamy zabrany samochód. Koleżanka, która z nami jechała, miała przez cztery godziny zabraną komórkę. Wczoraj musieliśmy pojechać do prokuratury do Suwałk taksówką. Spędziliśmy tam osiem godzin – narzekała była prezes Sądu Najwyższego.
Do śmiertelnego wypadku doszło w czwartek pod Zambrowem na trasie S8. Kierujący motocyklem 26-letni mężczyzna prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery energochłonne. Zginął na miejscu.
Portal tvp.info poinformował, że jak wynika z zabezpieczonego przez policję nagrania, świadkami zdarzenia były dwie osoby jadące subaru, które nie udzieliły pomocy poszkodowanemu i nie zadzwoniły po służby ratunkowe. Według portalu są to była prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż Bohdan Zdziennicki, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.
KW
Polecamy:
Rosyjscy żołnierze torturowali, a potem zabili strzałem w usta
Wiktor Medwedczuk aresztowany. To przyjaciel Putina
Premier Morawiecki: Rosyjskie produkty ociekają krwią
Finlandia wysyła na granicę "specjalistyczny sprzęt wojskowy"
Rosja ostrzega Czechy przed dostarczaniem broni na Ukrainę. Mocna reakcja strony czeskiej
