Natalia Vovk, rzekoma sprawczyni zamachu pod Moskwą.
Natalia Vovk, rzekoma sprawczyni zamachu pod Moskwą.

Rosyjska propaganda odkryła "polski ślad" w zbrodni na córce Dugina

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 38
Natalia Wowk, podejrzana według rosyjskich służb o dokonanie zamachu w sobotę na Darię Duginę, przed przyjazdem do Moskwy przebywała we Francji i w Polsce. Ria Novosti sugeruje tym samym, że nie tylko Ukraina ma coś wspólnego ze zbrodnią, ale też inne kraje europejskie - w tym Estonia i Wielka Brytania.

Rosja będzie wnioskować o ekstradycję 43-letniej Natalii Wowk, która miała zbiec po wysadzeniu samochodu Darii Duginy ze stolicy Rosji do Estonii. W propagandowych mediach rosyjskich trwa festiwal oskarżeń pod adresem Tallina. Publicyści grożą władzom Estonii, że jeśli odmówią przekazania "terrorystki", Moskwa zerwie stosunki dyplomatyczne i handlowe z Estonią, a ponadto odetnie Estończyków od dostaw energii.  

Zobacz: 

Pogrzeb Darii Duginy. Kremlowski ideolog o ostatnich słowach córki

Kuriozalne oświadczenie Dugina po śmierci córki. "Złożyła ofiarę, dlatego proszę wygrajmy"

Nagrania z Wowk od FSB


FSB po dwóch dobach od rozpoczęcia śledztwa odkryło, że Wowk należała do pułku Azow. Żołnierze tego ugrupowania zaprzeczyli, by kobieta na zdjęciu nosiła ich mundur.  

Zaprezentowano nawet jej legitymację w sieci, jednak informatycy mają ogromne wątpliwości, czy nie jest to fałszywka. Jeden z fińskich internautów przedstawił analizę efektów rozmycia legitymacji. Jego zdaniem, zdjęcie osoby przypominającej Wowk zostało zwyczajnie doklejone do podstawionego dokumentu. 

  

Rosyjskie służby opublikowały też nagrania, szeroko kolportowane w kraju - widać na nich wjeżdżającą Ukrainkę do Rosji, wprowadzającą się do mieszkania, sąsiadującego z lokum Duginy oraz jej wyjazd do Estonii. Pokazano jej Mini Coopera ze zmianami tablic rejestracyjnych po drodze.  

Rosyjskie media: Polska, Francja i inne kraje gościły "zamachowczynię"

Na tym nie koniec nowych rewelacji. Ria Novosti, powołując się na źródła w rosyjskich służbach, twierdzi, że Ukrainka przygotowywała się do zamachu we Francji, a później w Polsce.

- Wczoraj z kolei sugerowano, iż podróż do Francji była rzekomo związana z przygotowaniem do zamachu. Kolejny element działań z zakresu tworzenia chaosu informacyjnego - ten sam mechanizm stosowano w przypadku zestrzelenia MH17 - przypomina specjalista od Rosji, doktorant UJ Michał Marek. 

Pogrzeb Darii Duginy odbył się dzisiaj w obwodzie moskiewskim. Publicystka i komentatorka życia politycznego w Rosji została pośmiertnie odznaczona Orderem Odwagi przez Władimira Putina. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka