Prezes URE zatwierdził ceny prądu. Czy będzie drożej?

Redakcja Redakcja Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 9
Prezes Urzędu Regulacji Energii Elektrycznej zatwierdził 17 grudnia taryfę G na sprzedaż energii elektrycznej na 2023 rok. Maksymalna cena dla gospodarstw domowych wyniesie 693 zł za 1000 kWh zużytej energii. Nie będzie to jednak miało wpływu na wysokość rachunków większości gospodarstw domowych. Dlaczego?

Wprowadzone przez rząd zamrożenie cen prądu w ramach limitów zużycia dla odbiorców indywidualnych zapewnia utrzymanie cen energii elektrycznej netto, tj. bez uwzględnienia podatku akcyzowego i podatku od towarów i usług (VAT) na poziomie z 2022 roku. Limity różnią się w zależności od rodzaju i gospodarstwa domowego, liczby i sytuacji życiowej zamieszkujących je osób:

  • 2000 kWh rocznie (tj. 2 MWh) – dla większości gospodarstw domowych (tzn. wszystkich, którym nie przysługuje zwiększony limit zużycia energii – o których mowa poniżej);
  • 2600 kWh rocznie (tj. 2,6 MWh) – dla gospodarstwa domowego zamieszkiwanego przez osobę z niepełnosprawnością;
  • 3000 kWh rocznie (tj. 3 MWh) – dla gospodarstwa domowego z Kartą Dużej Rodziny i dla rolników.

Jednocześnie z inicjatywy rządu wprowadzony został ustawowo mechanizm ceny maksymalnej za energię elektryczną do rozliczeń z odbiorcami uprawnionymi przez sprzedawców energii. Ceny energii dla odbiorców indywidualnych na rok 2023 zostały więc określone na poziomie znacznie poniżej rynkowych cen energii, których średnia w kontaktach terminowych na 2023 r. na Towarowej Giełdzie Energii wynosi ponad 1000 zł za 1000 kWh. 

Obniżone rachunki za prąd w 2024

– Dzisiejsza decyzja Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki dotycząca sprzedaży energii elektrycznej w taryfie G dla gospodarstw domowych na rok 2023 nie będzie miała istotnego wpływu na cenę netto energii elektrycznej dla większości gospodarstw domowych w Polsce. Zgodnie z decyzją rządu o zamrożeniu cen prądu dla odbiorców w gospodarstwach domowych, ceny netto sprzedawanej energii w przyszłym roku zostaną utrzymane na poziomie z 2022 roku - do wysokości limitów zużycia wyznaczonych w ustawie. W przyjętych limitach mieści się zużycie energii zdecydowanej większości gospodarstw domowych w Polsce. Odbiorcy indywidualni, którzy zużyją jednak więcej energii niż wskazane w limicie, po jego przekroczeniu zapłacą 693 złote netto za 1000 kWh za zakup energii oraz stawkę dystrybucyjną ustaloną przez Prezesa URE na 2023 r. Przyjęte przez rząd rozwiązania zachęcają do oszczędzania, aby nie tylko zmieścić się w limitach i płacić mniej, ale również - by zmniejszać zużycie prądu, za co przewidziano premię w postaci obniżonych rachunków w 2024 r. – mówi Wojciech Dąbrowski, prezes Rady Zarządzającej Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej, prezes Zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.

Wprowadzone przez rząd regulacje zamrażające ceny prądu na poziomie z 2022 roku zabezpieczają odbiorców w gospodarstwach domowych także przed wzrostem opłat za usługi dystrybucji energii elektrycznej, ponieważ stawki opłat za dystrybucję prądu stosowane w rozliczeniach w roku 2023 nie mogą być wyższe od stawek obowiązujących w roku 2022, do limitów zużycia wskazanych powyżej. Po ich przekroczeniu gospodarstwo domowe za każdą kolejną zużytą kWh ma być rozliczane według cen obowiązujących w taryfie dystrybucyjnej danego operatora, obowiązującej w 2023 roku.

Modernizacja linii energetycznych

Ogłoszone przez Prezesa URE podwyżki taryf na dystrybucję energii elektrycznej na 2023 rok wynikają z rosnących kosztów utrzymania, remontów oraz inwestycji w linie dystrybucyjne. Zaakceptowany przez regulatora rynku energii wzrost taryf dystrybucyjnych umożliwi – mimo trwającego kryzysu energetycznego – realizację kolejnych, niezbędnych inwestycji w rozwój i utrzymanie sieci dystrybucyjnych, w tym w wymianę, modernizację, a także budowę infrastruktury pozwalającej na zapewnienie stabilnych dostaw energii elektrycznej do odbiorców. Dzięki nim możliwe będzie m.in. przyłączanie do sieci elektroenergetycznej kolejnych przydomowych instalacji fotowoltaicznych i innych odnawialnych źródeł energii, rozwijanych zarówno dzięki działalności prosumentów, jak i przedsiębiorstw energetycznych.

Wdrażanie transformacji sektora energetycznego w Polsce wymaga setek miliardów złotych inwestycji. Jest to proces niezbędny do utrzymania bezpieczeństwa i suwerenności energetycznej oraz realizacji unijnych celów klimatycznych, a także – do powstrzymania obserwowanego wzrostu cen energii. Znaczenie oraz sposób realizacji procesu transformacji energetycznej wzrosło w warunkach trwającego kryzysu energetycznego wywołanego przez agresywną politykę Rosji. Zgodnie z szacunkami przygotowanymi dla PKEE przez firmę konsultingową EY – cztery największe polskie grupy energetyczne, tj. PGE, Enea, Tauron i Energa, będą musiały wydać w tej dekadzie na transformację energetyczną nawet 135 mld złotych. Transformacja energetyczna to wielkie wyzwanie, którego koszt wykracza kilkukrotnie poza własne możliwości inwestycyjne przedsiębiorstw, dlatego tak ważne jest pozyskanie wsparcia finansowego zarówno ze źródeł krajowych, jak i ze środków Unii Europejskiej. 

Komentarze