Góry w zimę potrafią być niebezpiecznym miejscem. Przez szybko zmieniającą się pogodę i niskie temperatury, turyści wybierający się w nie w tym czasie powinni zachować szczególną ostrożność. W związku z tym właśnie Edyta Herbuś znalazła się ostatnio w ogniu krytyki internautów. Za co? powód może dziwić.
Edyta Herbuś pozuje w górach
Gwiazda wybrała się w Tatry ze swoją babcią, Tolą. Edycie Herbuś towarzyszyli również jej dziadek, ukochany i kilka innych osób. "Te ostatnie chwile roku chciałoby się spędzić jak najbardziej beztrosko... Na szczęście aura sprzyja wygłupom w energii dzieciaka. Tego właśnie mi było trzeba! Dzięki za dużo śniegu i te piękne górskie widoki! Na poważniejsze podsumowanie roku znajdę czas
trochę później. Teraz mam ochotę na jak najwięcej szaleństwa i dzikie tańce na śniegu" - napisała w poście pod serią zdjęć i filmików ze szczytu.
Buty Edyty Herbuś
Największej uwagi fanów nie przykuły jednak sielankowe wakacje zimowe Edyty Herbuś, a jej luksusowa torebka Chanel oraz... obuwie na opublikowanych zdjęciach. Gwiazda bowiem pozowała na szczycie Kasprowego Wierchu w butach na wysokim obcasie.
"Poważnie? W takich butach Pani tam weszła/wjechała?"; "Serio? Takie buty na wycieczkę w góry? A później TOPR ma robotę";
"Fajne obcasy, klasyka w górach".
To tylko niektóre z komentarzy pod jej postem. Mimo sielankowej atmosfery rodzinnego wyjazdu w góry, fani nie mogli nie wytknąć aktorce lekkomyślności. Po fali komentarzy krytykujących takie podejście do turystyki górskiej, sama Herbuś kilka godzin po dodaniu posta ustosunkowała się do całej sprawy na InstaStories.
Wycieczka z dziadkami
"Pytacie o buty... Oczywiście, że to nie obuwie do chodzenia po górach" - przyznała gwiazda, lecz dodała po chwili: "To wycieczka z dziadkami kolejką, a nie górska wspinaczka."
Co sądzisz o tej sprawie? Czy fani aktorki przesadzili wytykając jej niewłaściwe obuwie, czy jednak bezpieczeństwo w górach powinno być bezwzględnie przestrzegane?
Salonik
Czytaj także:
