Przystanek autobusowy w Przywidza. Źródło: Facebook/Gmina Przywidz
Przystanek autobusowy w Przywidza. Źródło: Facebook/Gmina Przywidz

16-latek po alkoholu wjechał w przystanek. Teraz zbiera pieniądze, bo "miał pecha"

Redakcja Redakcja Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 9
16-latek bez prawa jazdy w noc sylwestrową wjechał w wiatę przystankową. W wypadku niegroźnie ucierpiał on i jego koleżanka. Teraz chłopak otworzył zbiórkę na pokrycie strat. "To oburzające" – komentuje internetową zbiórkę pieniędzy wójt Przywidza.

Sylwester za nami, od paru dni mamy już 2023 rok. Większość ludzi wróciła do swoich obowiązków, zapominając o hucznym świętowaniu. Trochę inaczej jest w przypadku 16-latka z Przywidza. Ten nadal odczuwa skutki imprezowania. 

Spowodował wypadek. Organizuje zbiórkę na pokrycie strat 

Chłopak po wypiciu alkoholu w noc sylwestrową wsiadł do auta wraz ze swoją koleżanką. Podróż zakończyła się na wiacie przystankowej, co gorsza była ona z tych nowocześniejszych i "inteligentnych", więc jej wartość szacowana jest na 65 tys. zł. Dodatkowo policjanci ustalili, że auto, którym kierował nastolatek nie miało ubezpieczenia OC, a chłopak miał ponad pół promila alkoholu w organizmie.

Nastolatek wpadł na "znakomity" pomysł, jak pokryć straty. Na jednym z portali internetowych otworzył zbiórkę pieniędzy. "Witaj, jestem Nikodem. W sylwestrową noc miałem pecha i wjechałem w przystanek" – zachęca do zbiórki pieniędzy 16-latek. 

Wójt Przywidza: jest to coś skandalicznego

"To jest kreowanie się sprawcy tego wypadku na bohatera, bo jak się pojawia zrzutka w internecie i widać duże zainteresowanie i wsparcie kolegów, koleżanek tego sprawcy, to trzeba się zastanowić, jakie wzorce teraz w naszym społeczeństwie funkcjonują: czy sprawca jest ofiarą, czy ofiarą jest nawet taka wiata przystankowa. Ten młody człowiek napisał w opisie zbiórki, że miał pecha i spowodował wypadek. Uważam, że pecha miała ta wiata, że ktoś nieodpowiedzialny trafił w nią. O pechu można mówić, gdy ktoś się stara i coś mu nie wyjdzie. W tym przypadku nie będę używał słów, które cisną się na usta. W mojej ocenie jest to coś skandalicznego" – mówi w rozmowie z Radiem Gdańsk wójt Przywidza Marek Zimakowski.

Dodajmy, że sprawa 16-latka trafiła do sądu rodzinnego. Chłopak odpowie za jazdę bez uprawnień pod wpływem alkoholu i spowodowanie wypadku.

MP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości