Relacje na linii PiS-TVN24 od wielu lat są napięte. Politycy formacji rządzącej uważają, że od lat są "tępieni" przez stację, podczas gdy - ich zdaniem - faworyzowane są partie liberalne i lewicowe. Trzy grosze do tego konfliktu dorzucił dziś rzecznik PiS Rafał Bochenek. - Dzisiaj wstydem jest mówić, że ktoś pracuje w TVN - powiedział.
- Czerwona linia została przekroczona. Rozpętaliście państwo wielki hejt i szczucie na Kościół oraz Jana Pawła II. On jest symbolem wartości dla wielu Polaków, tworzy fundament całego społeczeństwa. Wszyscy Polacy się wokół niego jednoczyli. Papież był postacią szanowaną na całym świecie - krytykował TVN24 Rafał Bochenek, komentując głosowanie ws. uchwały w obronie Jana Pawła II.
Uchwała w obronie Jana Pawła II przyjęta przez Sejm
Większość sejmowa wzięła w obronę najsłynniejszego Polaka, który - jak zapisano w uchwale - jest po śmierci atakowany przez media. "Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zdecydowanie potępia medialną, haniebną nagonkę, opartą w dużej mierze na materiałach aparatu przemocy PRL, której obiektem jest Wielki Papież: św. Jan Paweł II najwybitniejszy Polak w historii" - głosi tekst, przyjęty wczoraj przez Sejm. W głosowaniu nie wzięła udziału Koalicja Obywatelska i niemal wszyscy przedstawiciele Polski 2050.
Bochenek ostro do dziennikarki TVN24
- W TVN pokazano spreparowany materiał na podstawie komunistycznych, sfałszowanych dokumentów. Powinniście skulić dzisiaj głowę, dziś wstydem jest pracować w TVN - grzmiał Bochenek.
GW
