W samolocie linii lotniczych KLM - na trasie z Amsterdamu do Calgary w Kanadzie -doszło do ostrej awantury na pokładzie. Agresor doprowadził do tego, że piloci postanowili zawrócić maszynę na lotnisko w Schiphol.
Mężczyzna zaczął się awanturować na pokładzie, gdy samolot znajdował się nad Islandią. Został następnie obezwładniony przez załogę. W efekcie awantury, kapitan samolotu podjął decyzją o zawróceniu maszyny na lotnisko w stolicy - informują linie KLM.
- KL677 do Calgary wraca na Schiphol. Powód: agresywny pasażer musi wysiąść. Jest obezwładniony i przykuty kajdankami do krzesła - podaje ekspert od lotnictwa Doron Sajet.
Agresor na pokładzie. Pasażerowie wściekli
Nie wiadomo, dlaczego pasażer zaczął być agresywny w samolocie. - To smutne, ponieważ wiele osób zapłaciło za swoją podróż samodzielnie, więc utrata tej szansy i możliwości pomocy innym ludziom, z powodu jednej osoby, pokazuje tylko, jak bardzo wpływa to na innych ludzi - opowiada holenderskim mediom jeden ze świadków zajścia w maszynie.
- Jeśli jesteś pasażerem samolotu i widzisz takie sceny, to nie jest to przyjemny widok i chcesz mieć pewność, że linia lotnicza działa w interesie bezpieczeństwa pasażerów i bezpieczeństwa załogi. Dlatego sprowadza samolot z powrotem na ziemię - przypomniał zasady bezpieczeństwa lotów John Gradek, szef programu zarządzania lotnictwem McGill University.
KLM zapłaci rekompensatę pasażerom?
Co ciekawe, KLM nie jest zobowiązane do wypłaty jakiejkolwiek rekompensaty pasażerom za to, że ich samolot odleci z Amsterdamu do Calgary z jednodniowym opóźnieniem, ponieważ sytuacja, która zmusiła do zawrócenia lotu nie wyniknęła z winy linii.
Fot. Samolot KLM/Wikipedia
GW
