Prawie ćwierć miliarda złotych wynoszą długi branży IT, fot. Pixabay
Prawie ćwierć miliarda złotych wynoszą długi branży IT, fot. Pixabay

Długi branży informatycznej. Klienci nie płacą faktur

Redakcja Redakcja Pieniądze Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
Usługi IT są jedną z najszybciej rozwijających się branż, a praca w zawodzie informatyka jest marzeniem wiele osób. Kiedy jednak przyjrzeć się bliżej, to okazuje się, że także tutaj rośnie liczba długów, dłużników i zatorów płatniczych.

Zadłużenie branży informatycznej

Według danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, zadłużenie branży rok do roku wzrosło o 22 proc. i wynosi 230,3 mln zł. Liczba zadłużonych podmiotów urosła z 6388 do 7028, a przeciętne zadłużenie to 32,8 tys. zł, czyli o 4 tys. zł więcej niż rok wcześniej. Rekordzistą jest warszawska firma, która ma do spłacenia 20 zobowiązań na kwotę 9 mln zł, głównie wobec branży telekomunikacyjnej.

Firmom IT z pewnością łatwiej byłoby spłacić dług, gdyby tylko ich klienci uregulowali zaległe faktury za usługi informatyczne o łącznej wartości 412,3 mln zł. Najwięcej do oddania ma handel, który powinien uregulować 97,2 mln zł. Kolejne są przedsiębiorstwa budowlane (55,6 mln zł), a pierwszą trójkę zamyka transport i gospodarka magazynowa (45,7 mln zł). W sumie 50,1 tys. klientów zalega firmom informatycznym na łączną kwotę 412,3 mln zł.

Problemy sektora IT

- Sektor IT intensywnie się rozwija, ale musi się mierzyć z różnymi wyzwaniami. W czasie pandemii nastąpił boom na usługi teleinformatyczne, wiele firm na tym zyskało, co było widać w ich malejącym zadłużeniu. W 2021 roku wzrost wydatków na IT przekroczył 10 proc. rok do roku. Według prognoz w pocovidowej rzeczywistości zapotrzebowanie na rozwiązania IT nie jest już tak duże, a środki na ten cel będą niższe. Wiele rozwiązań informatycznych firmy mogą już wdrażać automatycznie. Technologia dostarcza coraz więcej gotowych rozwiązań, rozwija się sztuczna inteligencja - informuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

- W IT występuje duża rotacja pracowników i presja płacowa. Równowaga w biznesie jest więc dość krucha. O pogorszeniu sytuacji na rynku świadczy niemały, bo 22-procentowy wzrost zadłużenia oraz masowe redukcje etatów. Na przełomie roku w USA pracę straciło ok. 300 tys. specjalistów, zwolnienia nastąpiły też w polskich firmach technologicznych. Dla kontrahentów to sygnał, że mimo dobrej sytuacji sektora jako całości, warto monitorować kondycję finansową poszczególnych przedsiębiorstw z tej branży - dodaje.


Dłużnicy rekordziści

Zdecydowaną większość długu, aż 136,6 mln zł, firmy z sektora IT mają wobec instytucji finansowych i ubezpieczeniowych. To przede wszystkim zaległe zobowiązania przekazane firmom zarządzającym wierzytelnościami, pożyczki na rozwój biznesu w okresie boomu w branży, z którym mieliśmy do czynienia w pandemii. Kolejne 31,2 mln zł to wzajemne długi IT: podwykonawcy, programiści, specjaliści, którym zlecono projekty informatyczne, a następnie nie zapłacono za ich realizację. Trzecią w kolejce branżą próbującą odzyskać 14,4 mln zł należności od informatyków jest handel.

- Wśród regionów, w których sektor nowych technologii mierzy się z największymi trudnościami finansowymi, dominuje Mazowsze. Tutejsze firmy IT do zwrotu mają niemal 78 mln zł. Na drugim miejscu znalazła się Wielkopolska, gdzie do uregulowania pozostaje im 28,3 mln zł – wylicza prezes Adam Łącki. - Warto jednak zauważyć, że do tak wysokiej kwoty znacznie przyczynił się szczególnie jeden dłużnik, który ma niespłacone zobowiązania sięgające 8 mln zł. Trzecim województwem jest śląskie, w którym przedsiębiorstwa IT mają 23 mln zł zaległości.

Tomasz Wypych

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka