Były prezydent USA Donald Trump nie krył zaskoczenia, gdy usłyszał, że telewizja Fox News zwolniła jedną ze swoich największych gwiazd Tuckera Carlsona.
Donald Trump chwali Tuckera Carlsona
- Byłem zszokowany. Jestem zaskoczony. To bardzo dobra osoba, bardzo dobry człowiek i bardzo utalentowany i miał bardzo wysokie notowania - powiedział Trump podczas wywiadu w Newsmax, który wyemitowano pod koniec poniedziałku.
Według "New York Times", Carlson był najbardziej wpływowym publicystą konserwatywnych mediów. Podczas prezydentury Donalda Trumpa był uważany za nieformalnego doradcę prezydenta, mimo że - jak wynika z ujawnionych SMS-ów - przyznawał, że go "namiętnie nienawidzi" i uważał, że jego prezydentura była "katastrofą". Media spekulowały, że publicysta może być przyszłym kandydatem Republikanów w wyborach prezydenckich.
Szok w amerykańskich mediach
Tymczasem telewizja Fox News wywołała duże zaskoczenie na świecie informacją o pozbyciu się gospodarza najpopularniejszego programu publicystycznego w amerykańskiej kablówce. "Fox News Media i Tucker Carlson zgodzili się rozstać. Dziękujemy mu za jego służbę stacji" - napisała telewizja w krótkim oświadczeniu. Dodała, że jego ostatni program został wyemitowany w piątek. Sam Carlson dotąd nie odniósł się do sprawy.
Powody rozstania nie zostały podane, lecz do ogłoszenia doszło niecały tydzień po tym, jak Fox News zgodziła się w ramach ugody sądowej zapłacić 787,5 mln dol. producentowi maszyn do głosowania Dominion Voting Systems za kłamstwa wygłaszane na antenie stacji i w trakcie programu Carlsona - o rzekomych fałszerstwach wyborczych z udziałem Dominion. Według cytowanego przez "Washington Post" anonimowego źródła, powodem były komentarze publicysty na temat kierownictwa telewizji, wyrażone w jego ujawnionych w trakcie procesu wiadomościach i e-mailach.
Z korespondencji Carlsona wynikało też, że wiedział, iż głosiciele teorii o fałszerstwach wyborczych kłamali, uważał ich za "szalonych", a mimo to nie kwestionował ich twierdzeń w trakcie wywiadów na wizji. Carlson miał też dążyć do zwolnienia reporterki stacji, która sprostowała na Twitterze twierdzenia Donalda Trumpa na ten temat.
Trumpowi nie podoba się decyzja Fox News
Trump, który w ostatnich miesiącach coraz bardziej krytykował Fox News, według amerykańskich mediów namawiał Ruperta Murdocha, właściciela i prezesa Fox Corp. który miał zeznawać w procesie w tej sprawie, do przyjęcia jego teorii o oszustwach wyborczych w celu wygrania w sądzie.
- Byłem zaskoczony, że zawarli ugodę w tej sprawie - powiedział Trump w poniedziałek w Newsmax,. - Myślałem, że to była sprawa, która powinna być łatwo wygrana... znowu sytuacja Tuckera, nie wiesz, czy to było zwolnienie, może odszedł, ponieważ nie dano mu wolnej ręki, chce swojej wolnej ręki może, ale byłem tym zaskoczony - mówił Gregowi Kelly'emu prowadzącemu wywiad.
Jak podkreśla "Washington Post", wiadomość o odejściu publicysty jest "szokująca" ze względu na wpływową pozycję, jaką cieszył się prawicowy komentator. Carlson był gospodarzem codziennego programu, Tucker Carlson Tonight, który od wielu miesięcy był na czele rankingów najchętniej oglądanych programów publicystycznych w amerykańskiej telewizji.
Carlson był też najbardziej prominentnym głosem krytykującym pomocy Ukrainie w amerykańskich mediach. Jeszcze przed inwazją sugerował, że Ameryka powinna stać po stronie Rosji, zaś już po agresji wielokrotnie opowiadał się przeciwko pomaganiu Ukrainie. W ostatnim czasie twierdził, że Rosja wygrywa wojnę, powołując się na dane o stratach wojennych ze sfałszowanych dokumentów z przecieku tajnych materiałów amerykańskich służb.
ja
(Zdjęcie: Trump "zszokowany" wiadomością o odejściu Tuckera Carlsona z Fox News, fot. YouTube/Screenshot)
Czytaj także:
