Właściciele blisko 900 tysięcy pojazdów z czarnymi tablicami rejestracyjnymi mają problem. Sejm prowadzi prace na przepisami, które wymuszą na kierowcach przerejestrowanie pojazdu po zakupie. A po ludzku oznacza to, że nie będzie już możliwości zachowania tablicy rejestracyjnej, która nie spełnia obowiązujących wymogów. Za nieprzestrzeganie wzoru tablicy grozi kara. Ale to nie wszystko.
Projekt ustawy, która doprowadzi do trzęsienia ziemi
Sejm pracuje nad projektem ustawy "o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczania niektórych skutków kradzieży tożsamości". Jak podaje Interia, 24 maja w projekcie ustawy pojawiła się autopoprawka, która zmieni wiele. Projekt zakłada eliminację z CEPiK-u z tzw. martwych dusz. To efekt decyzji o "cofnięciu" rejestracji dla pojazdów bez ważnych badań technicznych i ubezpieczenia OC, zarejestrowanych jeszcze przed 14 marca 2005 roku. Oprócz tego rząd wprowadzi obowiązek rejestracji pojazdu po jego zakupie.
Dziura w przepisach będzie zacerowana. Rejestracja albo kara
Zgodnie z treścią autopoprawki nowy właściciel pojazdu będzie musiał zarejestrować go w ciągu 30 dni od zakupu. W ten sposób rząd usunie lukę prawną, przez którą po zmianie właściciela wystarczyło jedynie poinformować starostę o tym fakcie. Projekt wprowadzi "zastąpienie obowiązku zawiadomienia starosty o nabyciu pojazdu obowiązkiem rejestracji pojazdu".
W uzasadnieniu projektu można przeczytać, że "zapewni to aktualność danych właścicieli aut w centralnej ewidencji pojazdów, na której bazuje m.in. policja i inne służby. Tym samym rozwiązany zostanie problem nakładania mandatów na osoby, które już nie są właścicielami pojazdów. Dodatkowo, obywatele często zgłaszają samo nabycie pojazdu, ale już go nie przerejestrowują, bo sądzą, że zgłoszenie nabycia jest ich jedynym obowiązkiem".
Kara za nieprzerejestrowanie auta w terminie
Termin 30 dni na przerejestrowanie pojazdu od zakupu może wejść w życie od 1 stycznia przyszłego roku. W projekcie zostały też zawarte "sztywne" kary za przekroczeniu terminu. Dotychczas kara miała wymiar obligatoryjny (200-1000 zł), ale gdy projekt zacznie obowiązać wysokość sankcji będzie determinowana ustawą.
Zgodnie z projektem ustawy właściciel pojazdu może dostać:
- karę 500 zł, jeśli nie złożył w terminie 30 dni wniosku o rejestrację pojazdu,
- karę 250 zł za brak informacji o zbyciu pojazdu
- karę 1000 zł, która grozi przedsiębiorcom prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie obrotu pojazdami.
Co więcej, według projektu kara dla osoby prywatnej może zostać zwiększona do kwota 1000 zł, jeśli wniosek o pierwszą rejestrację będzie spóźniony o więcej niż 180 dni.
Na czarnej tablicy już sobie nie pojeździsz. No chyba, że zapłacisz karę
Nadchodzące przepisy doprowadzą też do ostatecznego zakazu posiadania tablic rejestracyjnych innych niż te spełniające aktualny wzór.
Nie będzie zmiłuj - gdy kupimy auto, to zostają dwie możliwości. Pierwsza to rejestracja pojazdu na żółtych tablicach. Druga to wycieczka do wydziału komunikacji po nowe, obowiązujące aktualnie tablice w kolorze białym. Jeżeli miłośnik starych tablic w kolorze czarnym uprze się przy nich, to jedyne co mu zostaje, by je zachować zapłata kary, która w tym przypadku wyniesie 500 zł.
Zgodnie z danymi udostępnionymi przez autora bloga motoryzacyjnego "Graty w garażu", do maja br. po Polsce jeździ około 861 tysięcy pojazdów na czarnych tablicach rejestracyjnych.
n/z: Stacja kontroli pojazdów w Szczecinie. fot. PAP/Marcin Bielecki
SW
Czytaj dalej:
