Większość uważa, że rząd nie "dowiózł" obietnic. Tusk: "Alleluja i do przodu"

Redakcja Redakcja Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 280
Aż 63 proc. respondentów jest zdania, że gabinet KO, Trzeciej Drogi i Lewicy nie spełnił obietnic na 100 dni funkcjonowania. Donald Tusk zareagował filmikiem, w którym oskarżył opozycję o stawianie się ponad prawem i zapewnił, że chciałby szybszego wdrażania reform.

Jednoznaczny sondaż 

Czy rząd Donalda Tuska spełnił obietnice wyborcze na 100 pierwszych dni? Takie pytanie postawiono w sondażu Instytutu Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu". Tak" odpowiedziało zaledwie 22 proc. badanych, a "nie" - 63 proc. Zdania w tej kwestii nie ma 15 proc. respondentów. Jak wyliczał "Business Insider", w ciągu pierwszych trzech miesięcy od zaprzysiężenia, rząd Donalda Tuska spełnił 7 na 100 konkretów - a i tak można się spierać, czy w całości. 

"Już na pierwszy rzut oka widać, że bilans stu dni rządów Donalda Tuska nie rzuca na kolana. Część ze zrealizowanych zapowiedzi to mało wymagające ruchy dotyczące na przykład odwołania Rzecznika Praw Dziecka, czy braku oceny z religii na świadectwach szkolnych. Wielu kluczowych wyborczych obietnic, jak kwota wolna od podatku, babciowe, czy dopłata do wynajmu mieszkań nie zrealizowano" - podsumowano w piątkowym wydaniu "Super Expressu". Badanie zrealizował Instytut Badań Pollster w dniach 16-17 marca metodą CAWI na próbie 1072 dorosłych Polaków. 


Tusk podsumowuje 100 dni rządu

Tymczasem Donald Tusk wyszedł naprzeciw krytykom, którzy od tygodni zwracają uwagę na to, że nie dotrzymał słowa ws. 100 konkretów. I nagrał filmik, w którym twierdzi, że znany jest z niecierpliwości i chciałby, by wiele spraw w polityce zostało załatwionych szybciej. Podkreśla: - Kiedyś rządy dostawały 100 dni spokoju na dobry początek. My nie dostaliśmy. Wojna i jej konsekwencje, w tym bałagan, jaki poprzednicy zafundowali naszym rolnikom, wetujący prezydent, chaotyczna i agresywna opozycja, broniąca wściekle swoich pieniędzy i bezkarności - wylicza Tusk na nagraniu. 

Jak twierdzi, "rozliczenia ruszyły", TVP "jest znowu wasza", a Polska wróciła do grona państw najbardziej liczących się na arenie międzynarodowej. Premier zamieścił zdjęcia ze spotkań z Joe Bidenem, Ursulą von der Leyen, Emmanuelem Macronem i Olafem Scholzem. Na koniec Tusk pyta realizatora filmiku: "Nagrało się?". - Tak. A na kiedy ma być? - pada pytanie. - Za 100 dni. Żartowałem. Na jutro - odpowiada premier i znika z obrazu. 

 


Fot. Premier Donald Tusk/X

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka