Ekstradycja groźnego przestępcy. Ukrywał się przez 20 lat

Redakcja Redakcja Newsy do 10 Obserwuj temat Obserwuj notkę 33
Łukasz R., ps. "Rataj", minionej nocy przyleciał do Polski w asyście funkcjonariuszy policji. - Mężczyzna ścigany od 2004 roku został zatrzymany w Wielkiej Brytanii i przekazany stronie polskiej. Odpowie za wymuszenie rozbójnicze, rozbój z niebezpiecznym narzędziem, udział w zorganizowanej grupie przestępczej a nawet usiłowanie zabójstwa - przekazała łódzka policja. Zapraszamy na podsumowanie wybranych newsów dnia.

"Rataj" wpadł po latach. Ukrywał się jako producent whisky

Po 20 latach międzynarodowych poszukiwań do Polski został przekazany Łukasz R., ps. „Rataj” – przestępca ścigany czerwoną notą Interpolu. Mężczyzna ukrywał się w Wielkiej Brytanii pod fałszywym nazwiskiem. Założył tam rodzinę i firmę produkującą rzemieślniczą whisky. Był aktywny medialnie, udzielał wywiadów jako przykład sukcesu polskiego emigranta.

Jak ustaliła łódzka policja, Łukasz R. był poszukiwany za rozboje, wymuszenia z użyciem niebezpiecznego narzędzia, usiłowanie zabójstwa oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej. W styczniu 2024 roku został zatrzymany przez brytyjskich funkcjonariuszy. Nie stawiał oporu, przyznał się do prawdziwej tożsamości i został ekstradowany do Polski, gdzie trafił w ręce wymiaru sprawiedliwości. 

7

Polska zaostrza przepisy migracyjne

W niedzielę w życie wchodzą nowe przepisy migracyjne. Mają one ograniczyć nadużycia związane z zatrudnianiem i studiowaniem przez cudzoziemców. Jak podkreśla Kancelaria Premiera, to część realizacji Strategii Migracyjnej z października 2024 roku.

Nowe regulacje przewidują m.in.: obowiązek znajomości języka wykładowego na poziomie B2 dla studentów zagranicznych, obowiązek uczelni do informowania konsulatów o studentach, którzy nie rozpoczęli nauki, ograniczenie dostępu do zezwoleń na pobyt czasowy i pracę, możliwość wprowadzenia listy zawodów, w których nie będą wydawane pozwolenia dla cudzoziemców. 


Prezydent Duda na szczycie B9 

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda uda się do Wilna na szczyt państw Bukaresztańskiej Dziewiątki oraz krajów nordyckich. W spotkaniu wezmą udział liderzy m.in. Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii, Danii, Norwegii, Szwecji, a także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i sekretarz generalny NATO Mark Rutte.

Głównym tematem rozmów ma być wzmacnianie wschodniej flanki NATO oraz postulaty zwiększenia wydatków obronnych do 3 proc. PKB. To kolejna inicjatywa prezydenta Dudy, który – jak zapowiada jego otoczenie – chce nadać sprawie priorytet na zbliżającym się szczycie NATO w Hadze.

Spotkanie z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą będzie miało również wymiar symboliczny – to jedna z ostatnich wizyt kończącego kadencję lidera, z którym Duda utrzymywał bliskie relacje.  


Donald Trump komentuje "cios" Macrona 

Cały świat interesował się nagraniem z Wietnamu, na którym żona Emmanuela Macrona – Brigitte – wykonuje gest wyglądający jak uderzenie prezydenta Francji w podbródek. Filmik zyskał ogromną popularność w mediach społecznościowych.

Do sprawy odniósł się sam Donald Trump: – Oni są w porządku. To dwójka naprawdę dobrych ludzi – powiedział prezydent USA, bagatelizując sytuację.

Pałac Elizejski wydał oświadczenie, w którym wyjaśniono, że był to żartobliwy moment między małżonkami przed rozpoczęciem oficjalnej wizyty. Sam Macron również skomentował, że nie doszło do przemocy, a sytuacja została "niewłaściwie zinterpretowana”.

Finał Ligi Mistrzów. Polacy w szerokim składzie Interu 

O godz. 21 na stadionie w Monachium rozpocznie się finał Ligi Mistrzów. Inter Mediolan, którego barw bronią Piotr Zieliński i Nicola Zalewski, zmierzy się z Paris Saint-Germain. Dla Interu to szansa na drugi triumf w erze Champions League (ostatni raz w 2010 roku). PSG z kolei walczy o historyczne, pierwsze zwycięstwo i potrójną koronę – po mistrzostwie Francji i krajowym pucharze.

Inter dotarł do finału w imponującym stylu, eliminując m.in. Bayern Monachium i Barcelonę z Robertem Lewandowskim i Wojciechem Szczęsnym. PSG prowadzone przez Luisa Enrique liczy na doświadczenie trenera, który już raz zdobył potrójną koronę z Barceloną w 2015 roku. Jeśli powtórzy ten sukces, dołączy do Josepa Guardioli jako drugi trener w historii z takim osiągnięciem. Sędzią głównym spotkania będzie Rumun Istvan Kovacs.  


Fot. Łódzka policja 

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj33 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (33)

Inne tematy w dziale Polityka