Marian Banaś wydał zaskakujące w treści oświadczenie, w którym zaprzeczył swoim słowom z 2023 roku, wypowiedzianym w Sejmie. Wtedy oznajmił, że w toku kontroli NIK zachodzą przesłanki popełnienia przestępstwa korupcyjnego w Polskim Funduszu Rozwoju w związku z tarczami antycovidowymi. Teraz przeprasza za swoje słowa.
NIK przeprasza za przekaz swojego szefa
W piątkowym komunikacie NIK "wyraża ubolewanie” z powodu tego, jak informacje o kontroli zostały zaprezentowane przez prezesa Izby i później przedstawione w mediach. Zdaniem instytucji, przekaz medialny - i opinia samego Mariana Banasia - mogły sugerować, że wydatkowanie środków publicznych przez PFR odbywało się w warunkach potwierdzonej korupcji. NIK po kontroli oznajmił, że to nieprawda.
Mowa o kontroli o sygnaturze P/21/018 pod tytułem "Efekty wybranych działań państwa podejmowanych w celu łagodzenia skutków epidemii w gospodarce". Przeprowadzono ją w Polskim Funduszu Rozwoju w związku z programami pomocowymi w czasie pandemii COVID-19.
W oświadczeniu NIK czytamy, że nie stwierdzono żadnych przypadków korupcji, a działania PFR pomogły przedsiębiorcom w krótkim czasie ograniczyć skutki wprowadzonych wówczas restrykcji. – Pomoc państwa udzielana przedsiębiorcom przez PFR przyczyniła się do łagodzenia ekonomicznych skutków pandemii – oświadczono.
Kto następcą Banasia w NIK?
Zgodnie z ustawą o Najwyższej Izbie Kontroli, prezesa NIK powołuje Sejm za zgodą Senatu. Kandydatów mogą zgłaszać marszałek Sejmu lub grupa co najmniej 35 posłów. Wybór odbywa się bezwzględną większością głosów, a kadencja trwa sześć lat.
Obecnie prezesem NIK pozostaje Marian Banaś, który pełni tę funkcję od sierpnia 2019 roku. W przeszłości był m.in. ministrem finansów w rządzie Mateusza Morawieckiego, szefem Krajowej Administracji Skarbowej oraz Służby Celnej.
We wtorek minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu Maciej Berek poinformował, że kandydatem Koalicji Obywatelskiej na nowego szefa NIK będzie Mariusz Haładyj. To były wiceminister rozwoju w rządzie Mateusza Morawieckiego, o którym pisaliśmy w Salonie24 tutaj. Jako swoją kandydaturę na prezesa NIK przedstawiła go Polska 2050. PiS ma poprzeć Tadeusza Dziubę, byłego posła i b. wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli.
Fot. Marian Banaś, szef NIK
Red.
Inne tematy w dziale Polityka
