Radosław Majdan wyjawił, dlaczego nie ochrzcił swojego syna Henryka. Były piłkarz i mąż Małgorzaty Rozenek-Majdan w niedawnym wywiadzie zaznaczył, że jego pociecha przyszła na świat dzięki procedurze in vitro, która jest krytykowana przez Kościół. “Dlaczego my mamy posyłać syna do społeczności, która go nie akceptuje?” – pyta celebryta.
Dziecko w wyniku in vitro
Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan w 2020 roku powitali na świecie swoje pierwsze dziecko i otwarcie mówili o tym, że jego narodziny były możliwe dzięki metodzie in vitro. W jednym z niedawnych wywiadów były reprezentant Polski w piłce nożnej szczerze wypowiedział się na temat Kościoła, ujawniając, dlaczego wspólnie z żoną nie zdecydowali się na chrzest 5-letniego już Henryka.
– Nigdy nie ukrywaliśmy tego, że Heniu jest urodzony poprzez metodę in vitro, dlatego że my przechodziliśmy tę procedurę przez kilka lat. Kilka lat nam nie wychodziło i naprawdę ciężko walczyliśmy o niego (…). Dlaczego miałbym się tego wstydzić? Dlaczego miałbym o tym nie mówić? – powiedział Majdan.
Majdan ma pretensje do Kościoła
Niedawno były piłkarz wystąpił w audycji “Radiowóz” na RMF ON. W trakcie rozmowy poruszono kwestię ich decyzji o rezygnacji z chrztu syna. Były sportowiec przyznał otwarcie, że nie widział dla siebie innej możliwości. Stwierdził, że Kościół stygmatyzuje dzieci z in vitro, co sprawiło, że nie chciał wprowadzać Henryka do tej wspólnoty.
– Dlaczego my mamy posyłać syna do społeczności, która go nie akceptuje, nie akceptuje jego narodzin. I to dla mnie jest oczywiste, że skoro rzeczywiście Kościół nie uważa narodzin poprzez metodę in vitro za coś, co należy wspierać, krytykuje to, czy pojawiają się jeszcze, poprzez były rząd, jakieś podręczniki do szkoły, które już w ogóle są upokarzające, ale też są stymulacją, mam wrażenie, Kościoła, to ja bym się czuł nie w porządku w stosunku do niego, do mojego syna – stwierdził celebryta.
Fot. Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan/PAP
Salonik24
Inne tematy w dziale Rozmaitości
