Pilna wiadomość dla klientów PKO BP. „Wasze pieniądze są zagrożone”

Z tego artykułu dowiesz się:

na czym polegają najnowsze oszustwa wymierzone w klientów PKO BP
jak rozpoznać fałszywe wiadomości i połączenia
co zrobić, gdy masz wątpliwości
gdzie szukać bezpiecznego kontaktu z bankiem

PKO BP ostrzega klientów. Nowa fala ataków

PKO BP po raz kolejny informuje klientów o groźnych próbách wyłudzeń, w których cyberprzestępcy podszywają się pod bank i jego pracowników. Ataki nasilają się w okresie przedświątecznym i dotyczą zarówno e-maili, jak i telefonów. Bank apeluje, by zachować szczególną ostrożność i nie wykonywać żadnych transakcji na polecenie nieznanych osób.

Zobacz także„Metoda dawania po ryju”. Mocne słowa po spotkaniu Nawrockiego z Zełenskim

Fałszywe telefony i ankieta AML jako pretekst

Oszuści dzwonią do klientów, powołując się na rzekomą ankietę związaną z ustawą o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy. Twierdzą, że aby „zabezpieczyć środki przed praniem pieniędzy”, konieczne jest przelanie pieniędzy na tzw. „bezpieczne konto”. PKO BP przypomina, że jego pracownicy nigdy nie proszą o takie działania i nie wymagają przelewania środków na inne rachunki.

Zobacz takżeOrlen rusza ze świąteczną promocją. Internauci znaleźli sposób jak ją podwoić

Podszywanie się pod adresy e-mail PKO BP i iPKO

Inny wariant ataku to wiadomości e-mail stylizowane na komunikaty bankowe. Nadawca wygląda wiarygodnie — adres często zawiera fragment „PKO” lub „iPKO”. W tytule pojawiają się wezwania do aktualizacji danych, np. „Zaktualizuj swoje dane do 16.12.2025”.

W treści znajduje się przycisk rzekomo prowadzący do formularza aktualizacyjnego. Po kliknięciu klient trafia jednak na fałszywą stronę imitującą serwis PKO BP. Bank podkreśla, że nie jest autorem tych wiadomości i apeluje, by nie otwierać linków ani załączników.

Jak bezpiecznie aktualizować dane w PKO BP

Bank wskazuje, że ankiety AML i weryfikacja danych odbywają się wyłącznie po zalogowaniu do serwisu iPKO lub w aplikacji IKO. W niektórych przypadkach pracownik PKO może poprosić o aktualizację danych podczas wizyty w placówce lub kontaktu bezpośredniego, ale nigdy nie poprosi o podanie PIN-u, loginu, pełnego PESEL-u, danych karty czy instalację dodatkowego oprogramowania.

Zobacz takżeRekord popularności elektryków. Pojazdy zeroemisyjne rozpychają się na rynku

Jeżeli klient nie ma pewności, czy kontakt pochodzi od pracownika banku PKO, powinien to sprawdzić w aplikacji IKO lub zadzwonić pod numer 800 302 302. W przypadku wątpliwości połączenie warto przerwać natychmiast.

PKO BP przypomina, że oficjalne wiadomości e-mail i SMS nie zawierają linków do logowania, a przed wpisaniem danych należy zawsze sprawdzić adres strony w przeglądarce.