Coraz bliżej do elektrowni solarnej w kosmosie

Redakcja Redakcja Technologie Obserwuj notkę 8

Japońscy naukowcy i inżynierowie mają nadzieję, że już w przyszłej dekadzie uruchomią pierwszą prototypową elektrownię solarną w przestrzeni kosmicznej, która będzie mogła przesyłać energię elektryczną na Ziemię.

Kosmiczna elektrownia znajdująca się na orbicie w odległości 36 tys. km od powierzchni naszej planety miałaby pochłaniać promienie słoneczne, przekształcać je w energię elektryczną i w postaci mikrofal przesyłać ją do stacji odbiorczej na Ziemi, której powierzchnia może wynosić około 7 km kwadratowych. W innym wariancie energia miałaby być przesyłana w postaci promienia laserowego, a wówczas powierzchnia stacji odbiorczej mogłaby być znacznie mniejsza.

Badacze z Japońskiej Agencji Kosmicznej JAXA mają nadzieję, że prototypowa elektrownia będzie działała już w latach 20-tych, a w latach 30-tych będzie już działać obiekt komercyjny. W ocenie ekspertów przełomowy może być eksperyment przeprowadzony w ubiegłym roku. JAXA wspólnie z firmą Mitsubishi Heavy Industries po raz pierwszy przeprowadziły wtedy bezprzewodowe transmisje energii elektrycznej o mocy 1,8 kW na odległości 55 metrów oraz o mocy 10 kW na odległość 500 metrów.

Od literackiej fikcji do kosmicznej technologii

Badania nad przesyłaniem energii elektrycznej z kosmosu na Ziemię mają wieloletnią historię. Inspiracją do ich podjęcia było opowiadanie fantastyczno-naukowa „Reason” (Powód) Issaca Asimowa, opublikowane po raz pierwszy w 1941 roku (polskie tłumaczenie wydane w 1950 roku w cyklu „Ja, robot”), w którym elektrownia znajdująca się w kosmosie przekazuje energię słoneczną przetworzoną na mikrofale do różnych planet.

Koncepcja naukowa kosmicznej elektrowni została po raz pierwszy opisana w 1968 roku przez urodzonego w Czechach amerykańskiego naukowca Peter Glasera. Pięć lat później uzyskał on patent na technologię przesyłania energii w formie mikrofal na wielkie odległości z zastosowaniem anteny nadawczej o bardzo dużej powierzchni dochodzącej do jednego kilometra kwadratowego. W 1978 roku amerykański kongres zatwierdził przeprowadzenie wspólnych badań nad projektem przez Departament Energii i NASA. W latach 80-tych prace te, ze względu na bardzo wysokie koszty, zostały zarzucone. W latach 90-tych naukowcy z NASA postulowali wznowienie prac badawczych, ale oponenci tego pomysłu sugerowali, że koszty budowy takiego obiektu, a w szczególności transportu części na orbitę są tak duże, że bardziej opłacalne będzie budowanie elektrowni solarnych na powierzchni Ziemi. 

Rozpoczęcie takich badań rozważa też amerykańskie ministerstwo obrony. W 2012 roku Chiny zaproponowały władzom Indii podjęcie wspólnych badań nad budową elektrowni solarnej w kosmosie. Na początku XXI wieku badania nad możliwością wykorzystania w kosmosie energii promieniowania słonecznej rozpoczęła Europejska Agencja Kosmiczna.

 

źródła: USPTOThe Times of India, Fox News, ESA, National Space SocietyIEEE Spectrum, Science

autor: AB

© Salon24.pl SA

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie