Budynek Telewizji Polskiej, fot. Wikimedia Commons
Budynek Telewizji Polskiej, fot. Wikimedia Commons

Telewizja Polska i Polskie Radio dostaną z budżetu dodatkowe 980 mln zł

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 139

W ramach nowelizacji budżetu 980 mln zł otrzymają Telewizja Polska i Polskie Radio jako rekompensatę za wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego nieuzyskane w latach 2010-2017 wskutek zwolnień niektórych grup społecznych z płacenia tej daniny.

Pieniądze dla mediów publicznych

Chodzi o emerytów w wieku ponad 60 lat z emeryturami nieprzekraczającymi połowy przeciętnego wynagrodzenia, osoby pobierające zasiłek lub świadczenie przedemerytalne, kombatantów oraz bezrobotnych.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ma rozdzielić te środki między Telewizję Polską, Polskie Radio i rozgłośnie regionalne Polskiego Radia. Telewizja Polska otrzyma ok. 496 mln zł, Polskie Radio - 252 mln zł, a publiczne rozgłośnie regionalne - 232 mln zł. Środki z tej rekompensaty, tak jak same wpływy abonamentowe, mogą zostać przeznaczone wyłącznie na realizację misji publicznej.

W ub.r. abonament rtv zapłaciła tylko połowa spośród 3,2 mln zobligowanych do tego gospodarstw domowych. Wpływy z tej daniny wyniosły ok. 750 mln zł, z czego 365,5 mln zł otrzymała Telewizja Polska, 186 mln zł - Polskie Radio, a 170,5 mln zł - publiczne stacje regionalne.

W lipcu br. Telewizja Polska podpisała umowę na 800 mln zł pożyczki ze Skarbu Państwa. Na razie otrzymała 200 mln zł, kolejne 300 mln zł może uzyskać do końca listopada, 100 mln zł - do czerwca 2018 roku, a 200 mln zł - do czerwca 2019 roku.

TVP nie zrezygnuje z pożyczki

Maciej Stanecki, wiceprezes Telewizji Polskiej, w rozmowie z Wirtualnemedia.pl zapowiedział, że mimo uzyskania rekompensaty z budżetu spółka wykorzysta pozostałe transze pożyczki. - Nie mamy zamiaru rezygnować z kolejnych transzy pożyczki. Zwiększy to nasze możliwości inwestycyjne - uzasadnił.

Publiczny nadawca zobowiązał się do przeznaczenia środków z pożyczki na dwa główne cele: pierwszy to unowocześnienie swojej bazy technologicznej (m.in. w 16 oddziałach regionalnych TVP) i zakup nowego sprzętu produkcyjnego, tak żeby więcej programów i seriali o lepszej jakości technicznej kręcić we własnym zakresie, natomiast drugi to tworzenie programów popularyzujących historię Polski i transmisje wydarzeń sportowych.

Rząd woli dać mediom niż rezydentom

Posłanka Nowoczesnej Paulina Hennig-Kloska wyliczyła w środę na konferencji prasowej w Sejmie, że gdyby 980 mln zł, o których mowa w projekcie nowelizacji budżetu, przeznaczyć na podwyżki dla rezydentów, to każdy rezydent mógłby otrzymywać miesięcznie ponad 4855 zł brutto. - To pokazuje, że pieniądze na służbę zdrowia w budżecie państwa są, tylko rząd źle ustawia priorytety, woli przeznaczać pieniądze na propagandę w mediach publicznych (...), a nie chce przeznaczać środków na poprawę sytuacji w służbie zdrowia - podkreśliła posłanka.

Poseł PSL Mieczysław Kasprzak także za "bulwersującą" uznał decyzję dotyczącą większych pieniędzy dla mediów publicznych. Przypomniał, że w marcu tego roku ludowcy złożyli w Sejmie projekt ustawy, która znosi abonament radiowo-telewizyjny. - I co się dzieje? Rząd oczywiście mówi, że "tak, będziemy się zastanawiać". Nasz projekt jest w komisji, natomiast w dalszym ciągu ściga się emerytów i rencistów - tych, którzy nie płacą abonamentu, natomiast ich pieniądze z dotacji do ZUS mają iść na wsparcie telewizji publicznej - powiedział poseł ludowców.

Obecnie każdy właściciel odbiornika telewizyjnego powinien płacić abonament 22,70 zł miesięcznie, a właściciel radia - 7 zł miesięcznie. Takie same opłaty zaproponowano na rok przyszły.

źródło wirtualnemedia.pl, PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.




Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura