Donald Tusk. fot. PAP/Paweł Supernak
Donald Tusk. fot. PAP/Paweł Supernak

Tusk po przesłuchaniu przed komisją Amber Gold: Jedna rzecz mnie zaskoczyła

Redakcja Redakcja Amber Gold Obserwuj temat Obserwuj notkę 178

Donald Tusk skomentował swoje przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Amber Gold.

– W czasie dzisiejszego posiedzenia komisji i mojego przesłuchania jeśli coś mnie zaskoczyło, to wyłączanie mi mikrofonu. To było coś, czego się nie spodziewałem. To chyba bez precedensu – mówił po zakończeniu przesłuchania Donald Tusk. – Teza o tym, że nie panowałem nad służbami jest w mojej ocenie tak naprawdę kapitulacją komisji, bo przecież pierwszą tezą było to, że jestem odpowiedzialny za tę sprawę. Taka była teza PiS od samego początku – uważa były premier.

Zaznaczył jednocześnie, że jest pod dużym wrażeniem "neutralności i rzetelności ekspertów powołanych przez komisję". - To było moim zdaniem bardzo poważne wsparcie i dla komisji i dla mnie - jeśli chodzi o same procedury, więc jestem naprawdę pełen uznania - mówił były premier.

Po posiedzeniu komisji konferencję prasową zorganizowała także jej przewodnicząca Małgorzata Wassermann. Według niej „Donald Tusk nie panował nad tym, co się dzieje w państwie polskim w ogóle. Nie panował w ogóle nad ministerstwami, którymi kierował, nie panował nad tymi instytucjami, które nadzorował bezpośrednio, jak ABW”.


"Polexit jest możliwy nie dlatego, że Kaczyński ma taki plan, bo Cameron też nie miał planu wyprowadzenia Wielkiej Brytanii z UE"

Tusk wie, że komisja jest wymierzona w niego

Donald Tusk w lipcu 2016 r. mówił: Nie ma wątpliwości, że ta komisja jest wycelowana we mnie, jej inicjatorzy nawet tego nie ukrywają. W czerwcu 2017 r. przesłuchiwany był Michał Tusk.

Jeśli chodzi o Tuska, to celem są zarzuty z art. 231 kodeksu karnego, czyli niedopełnienie obowiązków (brak nadzoru nad podległymi służbami i instytucjami), z czego wynika działanie na szkodę interesu publicznego. Z tego samego artykułu został skazany były szef CBA Mariusz Kamiński, ułaskawiony przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Raport komisji ma być podstawą do przedstawienia Tuskowi tych zarzutów. Jeśli komisja udowodni ponad wszelką wątpliwość, że organy państwa – premier, służby specjalne, urzędnicy, nadzór finansowy – wiedziały o piramidzie finansowej, ale nie ostrzegły obywateli, to na tej podstawie poszkodowani mogliby dochodzić odszkodowań.

Kaczyński wiąże z wątkiem Tuska w Amber Gold duże nadzieje – w jednym z wywiadów przed reelekcją przewodniczącego Rady Europejskiej mówił, że może on mieć kłopoty z wymiarem sprawiedliwości.

Zdaniem Witolda Zembaczyńskiego, który w komisji reprezentuje Nowoczesną, determinacja Wassermann jest mocno związana z urazą, jaką czuje do Tuska. Były premier reprezentuje poprzednią władzę, która jej zdaniem przez swą nieudolność doprowadziła do katastrofy smoleńskiej, a później karkołomnie ją wyjaśniała.

Tusk o obchodach 11 listopada

 Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk poinformował, że weźmie udział w oficjalnych uroczystościach z okazji stulecia odzyskania niepodległości w Warszawie.

- Jestem szefem Rady Europejskiej, jestem Polakiem, więc będę o godz. 12 na oficjalnych uroczystościach, nie dlatego, że zostałem przez PiS czy prezydenta zaproszony – szanuję, dziękuję, ale nie to jest głównym powodem – tylko dlatego, że moje miejsce tego dnia jest także pod Grobem Nieznanego Żołnierza – powiedział Tusk.

Dodał, że "rozumie emocje" tych, którzy odmówili wzięcia udziału w oficjalnych obchodach rocznicy odzyskania niepodległości. W związku z obecnością w Warszawie Donald Tusk nie weźmie udziału w międzynarodowych obchodach zakończenia I wojny światowej, jakie tego samego dnia będą odbywać się w Paryżu.

źródło: PAP

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka