W spocie z Gibsonem wygumkowano Pałac Kultury. fot. YouTube / PFN
W spocie z Gibsonem wygumkowano Pałac Kultury. fot. YouTube / PFN

W spocie z Gibsonem na 100 lat niepodległości wycięto Pałac Kultury. PFN tłumaczy

Redakcja Redakcja Święta, rocznice Obserwuj temat Obserwuj notkę 229

Internauci zauważyli, że w spocie Polskiej Fundacji Narodowej promującym setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, gdy pokazywana jest panorama Warszawy, nie widać Pałacu Kultury i Nauki.

W filmie Polskiej Fundacji Narodowej promującym setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości wystąpił słynny aktor Mel Gibson. – Minęło sto lat, odkąd Polacy odzyskali swój dom. Świętujmy z nimi – powiedział Gibson na nagrani.

Zobacz: Mel Gibson w niezwykłym spocie na 100-lecie odzyskania niepodległości

PFN tłumaczy wygumkowanie PKiN

 – Była to rekomendacja naszego studia produkcyjnego, która nie wynikała z wizji artystycznej, tylko z praw autorskich, które chronią wizerunek Pałacu. Osoby związane z Ratuszem obecnie komentują, że korzystanie z wizerunku Pałacu w panoramie miasta jest dozwolone, ale strona produkcyjna zwracała uwagę, że wielokrotnie spotykała się z sytuacjami, kiedy Pałac Kultury został użyty w panoramie miasta, a potem rościł sobie prawa do wizerunku. Z tego wynikała ta decyzja – tłumaczy w rozmowie z Wirtualną Polską członek zarządu Polskiej Fundacji Narodowej, Robert Lubański.

I dodaje: – Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby ograniczyć roszczenia jakichkolwiek podmiotów w związku z prawami autorskimi. Spot wzbudził mnóstwo pozytywnych komentarzy i ogromne zainteresowanie. Bardzo mocno zadziałała jego prosta, ale mocna w wyrazie fabuła. Mel Gibson swoimi aktorskimi umiejętnościami wydobył to, o co nam chodziło - prawdziwe emocje, zrozumiałe dla każdego odbiorcy.

Zobacz też: Wielkie czyszczenie PKiN

Zarząd Pałacu Kultury: Kłamstwo

Sebastian Wierzbicki z zarządu Pałacu Kultury i Nauki napisał jednak na Twitterze, że "wizerunek Pałacu Kultury jako elementu panoramy miasta nie jest objęty prawami autorskimi i nie jest chroniony".

"Poza tym nawet gdyby tak myśleli, to mogli do nas wystąpić o zgodę, a tego nie zrobili. Kłamstwo goni kłamstwo!" - dodał we wpisie.

Potwierdził to Bartosz Milczarczyk, rzecznik warszawskiego Urzędu Miasta.

"Tłumaczenie Polskiej Fundacji Narodowej jest niezgodne z prawdą. Pałac Kultury nie jest objęty ochroną praw autorskich w sytuacji, w której występuje jako element panoramy miasta" - wyjaśnił na Twitterze.




źródło: TVN24, Wirtualna Polska

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.




Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura