"Ławka Niepodległości" wzbudza kontrowersje. Fot. PAP/Rafał Guz
"Ławka Niepodległości" wzbudza kontrowersje. Fot. PAP/Rafał Guz

MON odpowiada na krytykę "Ławek Niepodległości". Podano konkretne kwoty

Redakcja Redakcja Architektura Obserwuj temat Obserwuj notkę 51

Dotacje na Ławki Niepodległości dla samorządów wynosiły do 80 proc., ale nie więcej, niż 30 tys. złotych - tak MON odpowiada na liczne zarzuty o zbyt drogą inwestycję z budową ławek w wielu miastach. 

Konkurs na wykonanie ławek, upamiętniających 100-lecie odzyskania niepodległości, ministerstwo obrony narodowej rozstrzygnęło w październiku. Wybrano projekt Marty Rosiak.

MON wydało 4 mln zł na "Ławki niepodległości". Wyglądają jak sarkofagi

Dotacje MON na "Ławki Niepodległości"

- Dotacje na budowę wraz z gotowym projektem multimedialnej ławki otrzymało 121 samorządów. Otrzymały dofinansowanie w wysokości do 80 proc. kosztów budowy ławki, ale nie więcej niż 30 tys. zł. Do Ministerstwa Obrony Narodowej wpłynęły 262 oferty - zakomunikowało Centrum Operacyjne MON. Niektóre władze samorządowe postanowiły wybudować skwery wokół Ławek Niepodległości. Takich planów nie finansował jednak resort obrony. 

- Samorządy mogą wykonać ławkę, i robią to, w niższych cenach. Są też takie, które nie wystąpiły do MON o dofinansowanie, tylko zdecydowały się zbudować "Ławkę Niepodległości" na swój koszt (Gmina Miasto Jaworzno i Dzierżoniów). Z MON otrzymały jedynie bezpłatną licencję na wykorzystanie projektu - stwierdziło MON. 

Ministerstwo tłumaczy, że projekt na taką formę upamiętnienia stulecia niepodległości w odpowiedzi na liczne zachęty ze strony samorządowców. Przedstawiciel komisji konkursowej prezes Związku Polskich Artystów Plastyków Janusz Janowski stwierdził, że zwycięska "Ławka Niepodległości" łączyła harmonię estetyczną z funkcjonalnością, a w dodatku posiadała "funkcje multimedialne". - Nie znaczy to, że nie mógł się pojawić lepszy projekt ławki, no ale niestety nie został zgłoszony ciekawszy czy lepszy - powiedział Janowski. 

- Głównym założeniem przy projektowaniu "Ławki Niepodległości" była chęć wykorzystania minimalistycznych środków wizualnych. Zdecydowałam się zatem użyć formy prostopadłościanu czyli neutralnej i czystej bryły geometrycznej, po to, aby ławka jako obiekt miejski, płynnie wpisała się w docelową przestrzeń, a nie ją dominowała - komentowała autorka projektu, Marta Rosiak. Ławki są skromne, bo - jak podkreśliła - nawiązują do kartki papieru z napisem "Niepodległa". 

"Ławka Niepodległości" z WiFi

Marta Rosiak z rzeszowskiej pracowni Betonovo otrzymała 30 tys. zł nagrody za wygranie konkursu. Jej ławka ma 2,3 m długości i 75 cm szerokości oraz 45 cm wysokości. Zrobiona jest głównie z betonu, wzmocnionego włóknami szklanymi. Ławka Niepodległości Waży 1,2 tony.

Pomysł ma nowoczesny i multimedialny charakter. Na fotelu ławki można odsłuchać patriotycznych pieśni, m. in. Marszu Pierwszej Brygady, przemówienia Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz patriotycznych nagrań. "Ławki Niepodległości" są wyposażone w fotokod QR, który umożliwia ściągnięcie materiałów historycznych na telefon komórkowy, jak też Wi-Fi, gniazda USB i podświetlenie LED.

Krytycy inicjatywy MON zwracają uwagę na wygląd ławek, które są ich zdaniem brzydkie i przypominają trumny. Termin przystąpienia do programu budowy "Ławek Niepodległości" przez samorządy upłynął 10 września. Jeśli samorządowcy życzą sobie takich budowli, muszą wyłożyć własne środki na postawienie ławek. 

Źródło: PAP

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości