Zalane bulwary nad Wisłą w Krakowie, fot. PAP/Jacek Bednarczyk
Zalane bulwary nad Wisłą w Krakowie, fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Powódź w Krakowie. Ulice zamieniają się w rzeki

Redakcja Redakcja Pogoda Obserwuj temat Obserwuj notkę 57

Prezydent Jacek Majchrowski ogłosił alarm przeciwpowodziowy na obszarze Krakowa, ponieważ poziom wody w Wiśle na wodowskazie na Bielanach przekroczył 5,2 metra. W związku z padającym deszczem sytuacja w mieście pogarsza się z godziny na godzinę.

- Bogdan Klimek, dyrektor wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego UMK poinformował dziennikarzy, że według najnowszych danych fala kulminacyjna na Wiśle przejdzie wcześniej niż prognozowano – w piątek przed południem, a nie w sobotę i będzie niższa. Poziom wody nie powinien przekroczyć 5,7-5,8 metra. Wcześniej mówiło się o 7 metrach.

Komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. brygadier Leszek Suski powiedział, że prognozowany poziom fali kulminacyjnej w Krakowie to 583 cm (63 cm powyżej stanu alarmowego). Dodał, że jej wysokość zależy od odpadów na południu Polski i od ilości wody, która zasili Wisłę.

To trzecia doba deszczu w Krakowie. Miasto walczy z podtopieniami. Zalane są ulice, tory tramwajowe i kolejowe. Kierowcy grzęzną w gigantycznych korkach. Autobusy komunikacji miejskiej notują spore opóźnienia, a niektóre w ogóle nie wyjeżdżają na trasy aglomeracyjne. Pod wodą są tunele pod Rondem Grunwaldzkim i Czyżyńskim. 



Straż pożarna nie nadąża z wypompowywaniem wody zarówno na ulicach, jak i w budynkach. Podtopiony został jeden ze żłobków w Nowej Hucie.

Pod Wawelem woda zalała bulwary wiślane. Na rzece urwały się tramwaje wodne z dwiema osobami z obsługi na pokładzie. Policjanci z krakowskiego komisariatu wodnego, patrolując Wisłę, zauważyli, że po rzece płynie bezwładnie jednostka, złożona z czterech tramwajów wodnych złączonych ze sobą burtami. Błyskawiczna akcja ratunkowa uchroniła barki przed zderzeniem z Mostem Dębnickim. Tramwaje bezpiecznie odholowano. 

Stan wody na Wiśle w centrum Krakowa o godz. 13.00 wynosił 454 cm, przekraczając stan ostrzegawczy o 84 cm.


Najtrudniejsza sytuacja w Krakowie panuje na rzekach Serafie, Wildze oraz Dłubni. Pierwsza z rzek wystąpiła z brzegów, zalewając fragment „starego” Bieżanowa. Niektórzy mieszkańcy osiedla Złocień zostali niemal odcięci od reszty miasta. Wojewoda zdecydował o skierowaniu znacznych sił w ten rejon. Kanały są przepełnione, a służby nie nadążają z usuwaniem skutków ulewy.

Zbiornik retencyjny, który wybudowano na Bieżanowie lat temu nie pomieścił deszczu, który spadł. Pod wodą znalazły się drogi, woda wdarła się też na podwórka i do domów. Paradoksalnie, zbiornik ten wizytował i zachwalał rano premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu miał też złe informacje na temat źródeł finansowania tego zbiornika, co natychmiast mu wytknięto.

W rejonie Serafy rozkładane są worki z piaskiem, rękawy przeciwpowodziowe, pracują pompy. Jak poinformowała policja na Twitterze, krakowska drogówka eskortuje "na sygnałach" ciężarówki transportujące worki z piaskiem w podtopiony rejon Bieżanowa. Policjanci kierują ruchem na objazdy, zabezpieczają newralgiczne miejsca. Częściowo zalane ulice Półłanki, Sucharskiego i Popiełuszki.


Strażacy w Krakowie walczą też ze skutkami ulewy. W kilku miejscach drzewa runęły na jezdnię, tarasując ruch. Nikt nie ucierpiał.


Na porannym posiedzeniu sztabu kryzysowego premier Mateusz Morawiecki podziękował Państwowej Straży Pożarnej i OSP oraz zaapelował do pracodawców, aby nie "blokowali" swoich pracowników, którzy pomagają ludziom na zalanych terenach. - Miejmy nadzieję, módlmy się, żeby ten deszcz przestał padać - powiedział szef rządu.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa alarmuje, ze fala wezbraniowa na Wiśle może przejść przez Małopolskę już jutro.
Centrum wydało alert dla powiatów chrzanowskiego, oświęcimskiego, wadowickiego, krakowskiego, wielickiego, bocheńskiego i brzeskiego.

Dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa podjął decyzję o wysłaniu SMS-owych ostrzeżeń do mieszkańców.
W komunikatach służby proszą o niezbliżanie się do rzek i stosowanie się do poleceń służb.

W Centrum Zarządzania Kryzysowego przy ul. Rozrywka 26 pełniony jest całodobowy dyżur pod numerem telefonu: 12 616 59 99.

ja

Zobacz galerię zdjęć:

Zalane bulwary nad Wisłą w Krakowie, fot. PAP/Jacek Bednarczyk
Zalane bulwary nad Wisłą w Krakowie, fot. PAP/Jacek Bednarczyk Zalane bulwary nad Wisłą w Krakowie, fot. PAP/Jacek Bednarczyk Zalane bulwary nad Wisłą w Krakowie, fot. PAP/Jacek Bednarczyk Premier Mateusz Morawiecki i wojewoda małopolski Piotr Ćwik wizytują zbiornik retencyjny Bieżanów, fot. PAP/Łukasz Gągulski Premier Mateusz Morawiecki (4L) wizytuje Stopień Wodny Kościuszko, fot. PAP/Łukasz Gągulski Posiedzenie sztabu kryzysowego w Krakowie, fot. PAP/Łukasz Gągulski Stopień Wodny Kościuszko, jeden z elementów kaskady Górnej Wisły, fot. PAP/Łukasz Gągulski

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości