1954krawiec 1954krawiec
103
BLOG

Gdzieś w EU - raz sierpem, raz młotem .../496

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 0

Do nie dawna słowem wytrychem był wyraz „komuna”. Jednak przeminęło z wiatrem 27 lat od początku transformacji i dziś nawet nam jest coraz trudniej mówić, że ubecja z komuchami stanowią realne zagrożenie.

Zagrożenie ośmiornicą istnieje ale teraz, dziś jakby w mniejszym wymiarze. Dlatego dziennikarze i inni pismacy, publicyści ukuli termin „lewak, lewactwo”.

Choć na pewno lewactwo, jakkolwiek jest pogardliwym określeniem, wywiodło się od szerokiego pojęcia „ustrój komunistyczny”. Czyli od utopijnego błogostanu, na starcie którego był Marks, Engels i nieśmiertelny Lenin. Oferujący na wieki wieków „powszechną równość, wolność i braterstwo pomiędzy narodami.

Nie będziemy epatować przykładami ale wystarczy popatrzeć tylko w nieodległą historię Polski aby uzmysłowić sobie ile istnień ludzkich eksterminował i w jakim stylu, ten zbrodniczy i nie ludzki system.

Dziś ludzie władzy hołdujący komunistycznym ideom uczyniły jeden krok do przodu. Albowiem ponieważ, że skoro nie można zrealizować światowej rewolucji w sposób gwałtowny, to wprowadzają konia trojańskiego tylnymi drzwiami. Doskonałym przykładem są personalia władców Europy. Ale nie nazwiska są istotne lecz ich zamierzenia:

Wyalienowanie, powiemy wprost, wycięcie z korzeniami religii.

Zniszczenie społeczeństw mających aspiracje do bycia państwami narodowymi.

Chaos wywołany poprzez „ubogacanie” starych krajów, uchodźcami, którzy posiadają własną religię i z natury rzeczy mają w nosie bezkolizyjne przenikanie w obręb starych i przy tym sytych społeczeństw.   

Infekowanie ludzi Starego Kontynentu nowatorskimi pomysłami. Takimi jak gender. Małżeństwa homoseksualne i faszerowanie patologią związaną z dzisiejszym feminizmem. Ruchem agresywnym, wulgarnym i nie mającym nic a nic wspólnego z rozsądną albo choćby merytoryczną argumentacją.

„Lewactwo” to bardzo ogólne, pospolite, trywialne określenie postawy społeczno-politycznej, która charakteryzuje się skrajnymi poglądami. Niejednokrotnie „lewactwem” nazywa się też grupy polityków będących zwolennikami lewicowej ideologii.

Era w której za pierwsze pierwsze skrzypce w orkiestrze dętej, robili różni generałowie, Millerzy czy Kwaśniewscy minęła. Nie mniej w przyrodzie nie ma miejsca na pustkę.

A więc wolne miejsce szybko zapełnili dzisiejsi ojcowie, jeszcze naszej Europy i jawnie, przy błysku fleszy wprowadzają w życie lewackie zamysły. Pośród których na plan pierwszy wysuwa się krul Europy, z jego tezą, że polskość to nienormalność. A stalinowskość pałacowości z kulturowością w polskiej stolicy to standard ? Boże dobry, chroń nas przed potopem hord lewackich. Bo po nich to już na ambergoldbank zapanuje u nas francuska wersja kalifatu na uchodźctwie. I tego się trzymajmy …

 

1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka