Tytuł 500 plus, to nasze prywatne skojarzenie, choć w niczym nie ujmuje wprowadzonemu przez rząd pomocowemu programowi dla polskich rodzin. Zresztą partia PiS jako pierwsza od czasów niesławnej transformacji zrobiła coś dla zwykłych ludzi. I ma ambicje aby dobro czynić dalej. Tyle tytułem wstępu.
Zelektryzowały nas informacje o spisku smoleńskim. Krasnal, ten od kawy, dopowiedział, że katastrofę rozgrywają obce służby, w taki sposób aby za wszelką cenę ugrać coś dla siebie. Normalka. I Krasnolud, przynajmniej w tym miejscu Ameryki nie odkrył.
Natomiast wbrew wielu opiniom o łagodności cywilizacji łacińskiej, wiemy o wielu przykładach eliminowania niewygodnych polityków.
Śmierci generała Sikorskiego nie wyjaśniono do dziś.
John Kennedy przeszkadzał nawet swoim.
Wielokrotnie strzelano do Charlesa de Gaula.
A materiały niemieckie, które ujrzały światło dzienne, jeśli możemy powiedzieć tak o książce Jurgena Rotha z natury rzeczy są wielce szkodliwe dla polskich urzędników. I polityków posadowionych na samym szczycie hierarchii. Sam Jurgen Roth skądś wziął te kilka bulwersujących kartek. Jeszcze ktoś inny pozwolił dziennikarzowi wydać książkę. Właśnie teraz, kiedy mamy przekonanie, że rozwiązanie tej koszmarnej zagadki znajduje się wręcz na wyciągnięcie ręki.
Rok temu PiS przejęło władzę. Najpierw zdobył fotel prezydenta, pan Andrzej Duda a następnie PiS wygrał wybory w sposób pozwalający mu na samodzielne rządy.
Od początku a nawet jeszcze długo przed wyborami antagoniści i kontestatorzy „starych platformianych porządków”, rozpoczęli wojnę. Nie przebierając w środkach. Wpierw jeszcze z pisowską opozycją a po 25 października z rządem. Wolna amerykanka i wszystkie chwyty dozwolone. Ze szczególnym uwzględnieniem tych grubo poniżej pasa.
Dominowała wówczas i dominuje do dziś wszechstronna negacja. Cokolwiek pomyśli, powie, zrobi PiS jest nie do przyjęcia.
Odtrąbili, że są opozycją totalną i co im zrobisz ? To jest zresztą jaskrawy przykład cynicznej gry w „pomidora”, którą pamiętamy z podwórka.
Pytanie: na jakiej ulicy mieszkasz ?
Odpowiedź: pomidor !
Jak ma na imię twoja mama ?
Pomidor !
Dobro kraju dla nich jest zjawiskiem opierającym się o aberrację umysłową. A pisiorów należy za każdą cenę odsunąć od rządzenia. Poprzez uliczne rozruchy, strajki, protesty i energiczne poszukiwanie pomocy na zewnątrz. Czyli za granicą i w instytucjach międzynarodowych.
Jak to się skończy ? Wierzymy, że optymistycznie. Bo inaczej być nie może. Jeśli samo Prawo i Sprawiedliwość „nie zdąży”, to jego następcy z powodzeniem poprowadzą Naród to tego miejsca w którym nowe pokolenia odzyskają swoją Ojczyznę. Żadne tam mocarstwo od „morza do morza”, ale średnie, skonsolidowane państwo, w sprawnie funkcjonujący organizm oparty o uczciwość i solidarność w społeczeństwie.
Patetycznie ? Być może. Ale właśnie dziś nie chcemy epatować nawet siebie nowymi, szarmanckimi pomysłami Władymira Władymirowicza,
liberum veto w wykonaniu Rzeplińskiego et consortes,
tragifarsą totalnej opozycji,
żenującymi popisami pseudo celebrytów,
czy też diaboliczną wizją w której zamiast wyburzenia stalinowskiego pałacu kultury, dobudują drugi, żeby ten pierwszy nie popadł w stres wynikający z wieloletniego osamotnienia. I tego się trzymajmy …
Inne tematy w dziale Polityka
