1954krawiec 1954krawiec
211
BLOG

Gdzieś w EU - tłumy nacjonalistycznej dziczy.../509

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 4

„Tłumy nacjonalistycznej dziczy, które wyległy na ulice 11 listopada, pokazują, że polska demokracja jest zagrożona. Jednak masy obywateli na manifestacji KOD są sygnałem uspokajającym: konstytucja ma wielu obrońców, którzy nie dadzą zniszczyć ojczyzny. Dzięki nim dumna, tęczowa i wolna Polska nie pozwoli się ujarzmić …”

A swoją drogą, niech ktoś nam podpowie: jak jest ilościowo różnica pomiędzy TŁUMAMI DZICZY a " masami obywateli " ? Bo myśmy się pogubiliśmy w rachunkach.

Tak napisał i jeszcze wulgarniej w dalszej części, we wiadomej gazecie pan Maziarski. I tu mamy problem. Nie pamiętamy aby w jakiejkolwiek kioskowej, internetowej gazecie leciał w tamtą stronę tak skoordynowany potok bluzgów.

Podług niego, pan Prezydent to: Andrzej”klęcznik” Duda.

Rząd pani Beaty Szydło jest agenturą sponsorowaną przez Kreml i Watykan. I tak dalej …

Jednak coś drgnęło. Bo przecież marzymy tak samo, jak pan Maziarski o wolnej Polsce. Ale o tęczowej, to już nie fanatycznie.

Jeszcze rok wstecz taki jędrny tekst jak cycki Maryny, ciepnąłby nami jak sztorm liściem osikowym.  Podczas wietrznej, listopadowej i podszytej rzęsistym deszczem listopadowej aury.

A  dziś zero bezwzględne nerwowej reakcji. Tyle twego Gościu. Przyjdą mamy nadzieję takie terminy, że nawet sobie głośno nie pokrzyczysz. Bo zwyczajnie znikniesz ze sceny, jak wielu przed tobą.

Natomiast kwestia istotna jest zupełnie inna. Nie umawialiśmy się na publiczne opluwanie urzędników państwowych. Nie przypominamy sobie ani nie napotkaliśmy u pismaków z tej drugiej strony sformułowania na przykład o pańskim już eks prezydencie: Bronek „żyrandol” Komorowski. To by jednakowoż świadczyło, że ma pan jaja. A że nie w tym miejscu, co trza, to już zupełnie inna sprawa.

Gdzie lub w jakim momencie utracił pan, panie Maziarski, elementy kultury osobistej, czy etyki dziennikarskiej ? Tego nie wiemy. Na Czerskiej ? Czy może gdzie indziej ? Może też być, że te dwa elementy tak niezbędne dla właściwej komunikacji są zupełnie panu obce, albo zbyteczne ?

My natomiast nie mamy oporów. Chcemy przynależeć i przynależymy tak duszą jak i ciałem do tłumów nacjonalistycznej dziczy.

Natomiast wcale nie wiemy, przynajmniej dziś, czy pańskie pobożne życzenia zmaterializują się ?

Oby nie !

Pan Maziarski kończy swój znakomity tekst zaproszeniem:

„Serdecznie zapraszam na demonstrację, w czasie której będziemy skandować „Je…ć PiS i Kaczora” i spalimy portrety Orbána, Dudy i flagę Watykanu.”

Gdyby chociaż w swojej świętej furii, pan Maziarski napomknął słówko o eksterminacji stalinowskiego pałacu kultury, to byłoby coś wielkiego. Na miarę antycznego katharsis. A tak ? A tak pozostał tylko niedosyt. I tego się trzymajmy …

 

 

 

 

1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka