1954krawiec 1954krawiec
90
BLOG

Gdzieś w EU - mój Kraj przegrywa z pięciolatką ... /576

1954krawiec 1954krawiec Polityka Obserwuj notkę 2

Państwo Polskie, rządzone dziś przez Zjednoczoną prawicę kuleje i niedomaga. Jest ciężko chore. I nie zrównoważy naszej opinii ani 1000 z plusem, ani Jedwabny Szlak, czy przekopywanie mierzei wiślanej.

Co porabiają policje, służby i prokuratury ? Może i coś tam skrobią cichutko w kąciku. W razie każdym przeciętna persona nie ma pojęcia o tym co się dzieje. Natomiast z każdej laptopowej strony wyzierają uśmiechnięte dookoła głowy Schetyny i nawołują do ulicznych zamieszek.

Posłowie przeziębionej opozycji mówią do mikrofonu, że w grudniu był „pucz“ i zaraz dodają, że będzie kolejny. I włos im z głowy nie upadł. A teraz zaordynowali sobie wakacje co by odpocząć od katorżniczej roboty szkodzenia państwu, bo upracowali się i upocili po pachy same.

Wszystkie krasnale, nawet te które sikają do porannej kawy na wyścigi opowiadają, że prezydent dogadał się z nadzwyczajną kastą. Co z kolei spowodowało panikę u sklepikarzy. Na potęgę zatrudniają dodatkowy personel co by strzegł stoisk z wiertarkami i częściami do komputerów.

Prawo jak za komuny obowiązuje tylko maluczkich, ot, dajmy na to beknie drobny rzezimieszek, napity cyklista czy staruszka za rąbnięty w sklepie batonik. A na mocnych nie ma mocnych. 

Pewien bezzębny ubywatel codziennie krzyczy z ekranu, że łamie prawo i będzie je łamał dopóki prokuratura nie zaprzestanie ekshumacji i co ? I nic. Pani od Stolicy idealnie wpisuje się w ten stan zawieszenia, indolencji i tumiwisizm w rytmie walca.

Kiedyś słyszeliśmy wiele razy, że PAŃSTWO POLSKIE ZDAŁO EGZAMIN. Wtedy wówczas pytaliśmy z czego zdało ? I nam przynajmniej wychodziło, że ABSOLUTNIE Z NICZEGO. Teraz jest kontynuacja.

Gościu od planowania warszawskiego Majdanu ma nawet pozwolenie na handel bronią.

W co oni grają ? Kto nam powie ?

Z powyższego czarno na czarnym precyzyjnie wynika, że największym rozsądkiem i spostrzegawczością w ostatnich dniach wykazała się pewna pięcioletnia dziewczynka o wdzięcznym imieniu Nati. Prywatnie wnuczka nasza. Wakacje w Polsce minęły z prędkością światła. O wiele szybciej aniżeli czas potrzebny na zapakowanie jednej walizki.

A było tak. Cztery dorosłe osoby składały nasze bagaże do busa i kiedy auto zdążyło przejechać 20 metrów Natalka wybuchnęła tak żałosnym płaczem, że wszyscy zerwaliśmy się na równe nogi. Co się wydarzyło ? Otóż Mały Szkrab zauważył, że jego kolorowa, podróżna walizeczka coraz bardziej maleje pozostawiona na lotniskowym trotuarze i za chwilę zniknie bezpowrotnie.

Więc młoda panienka eksplodowała słusznym gniewem, rozpaczą i krokodylowymi łzami wielkimi jak kamienie młyńskie. A my ? A my płonęliśmy ze wstydu jak pochodnie przeklinając własną nieuwagę, ślepotę i roztargnienie. W razie każdym walizeczka została odzyskana i dalsza podróż odbyła się bez jakichkolwiek niespodzianek. Za to z wieloma uśmiechami młodej kobietki, która już teraz doskonale potrafi sprytnie manipulować zgrają starych baranów. Zupełnie tak samo jak brać dziennikarska. Tak z tej jak i też z tej innej strony. I tego się trzymajmy ...  


1954krawiec
O mnie 1954krawiec

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka