„Reżimy, choć wydają się wieczne, szybko przemijają. Satrapie boja się przebudzania ludu. W każdym społeczeństwie drzemie wielka siła, która od wieków obala rządy bezprawia i niesprawiedliwych. Ta siła to my. Ta siła to Wy. To siła bezsilnych.”
Siłownik bezsilny to pewien pismak gazetowy i jego powyżej zacytowane przesłanie, posłanie, diabli wiedzą jak ustrojstwo zakwalifikować, dobitnie pokazuje rewolucyjną bidę.
Pomijając niezrozumiałą składnię. W społeczeństwie drzemie siła, która obala … Obalić to chętnie obalimy. Ale dziś wieczorem flaszkę z przyjaciółmi. Ale po co zaraz rząd ?
Dalej. Siła to my … Czyli kto fizycznie ? Autor pewno i jego totumfaccy. Siła to Wy. I znów kto ? Bo my na ambergolbank nie. Po stokroć nie.
Wiadomo kto został na wyślizganym lodzie. Miłośnicy retro, „tego by było tak jak było”. Przynajmniej do następnych wyborów panie pismaku rewolucyjny. Macie pełne dwa lata by nadal konsekwentnie szkalować rząd, Polskę i Lud Piastowy. Konstruować pucze i wypuszczać pomiędzy ludzi demona zawiadującego kłamstwem, pogardą i nikczemnością.
Za chwilę rok 2017 przeminie jak z bicza strzelił. I choć przyniósł wiele ważnych decyzji, to do tych NAJ, zaliczylibyśmy ustawy sądowe. Do końca naszego życia będziemy pamiętali co zrobił i jak zakręcił naszym życiem młynek występujący pod zbiorczą nazwą polski wymiar niesprawiedliwości. Bezsprzecznie to wielkie wydarzenie mijającego roku.
Lat trzeba żeby mechanizm zaczął funkcjonować prawidłowo. Czy będzie ? To już nie nasz problem. A coraz to nowych legionów młodych Polaków. W razie każdym kaczystowska dyktatura pospołu z kaczystowskim reżimem zaczęła przynajmniej sprzątać.
Nawracając się do gazetowego pisarza i rewolucjonisty. Patrząc z pewnego oddalenia na wydarzenia w kraju, jesteśmy przekonani na stówę, że bliżej nam dziś do kaczystowkich reżimów i satrapii, rządów bezprawia i niesprawiedliwości, aniżeli do ludzi skupionych dookoła pańskiego systemu wartości. Lub jego rzeczywistego niedoboru. I tego się trzymajmy …