Dla porządku: urodzić się w czepku, to oznacza, że dany osobnik lub grupa ma ogólnie rzecz ujmując szczęście. Cieszy się sympatią i we wszystkim, czego nie tknie, ma tak zwany fart. Co dalej się oznacza nawet sporymi wygranymi w Totolotka i tu ciekawostka: bez zawierania zakładów z Totalizatorem Sportowym. Tyle definicja. Lekko zmodyfikowana.
Nie wiemy i nawet nie domyślamy się w jaki sposób Kaczory to zrobiły, bo wychodzi na to, że cała opozycja, okraszona groźnym przymiotnikiem „totalna“ , została skaptowana i jak jeden mąż robią w pocie czoła na rzecz obozu rządzącego ? Do upadłego. A ilu mają sojuszników ?
Chłopcy od Tryzuba.
Kaściarze.
Kodziarze.
Artyści i dziennikarze.
LGTB, gender, Żyd i Czaskowski. Koniec wyliczanki ? Nie.
Dopiszemy nauczyciela Sławka, któren to pedagog swoją arogancją zmiksowaną z ewidentnym niedorozwojem umysłowym, skwapliwie dołączył do prześwietnej na niby opozycji. Tym samym składając na ręce Prezesa kolejny bonus.
Od Pisiorowej strony mamy narodowe rozdawanie kasiory. A od tej drugiej chamstwo, agresję z arogancją i artykułowany wszem i wobec program wyborczy pod twórczym hasłem: odsunąć PiS od władzy ! Za każdą cenę !
Postępowi Europejczycy ze stolicznego ratusza wzięli i napadli na dzieciarnię forsując wynaturzone LGBTXYZ. A z drugiej strony nauczyciel Sławek wszystkie dzieciaki chce posadzić w oślej ławce ...
Ludziska. To się nie może udać. To się nie ma prawa udać. I tego się trzymajmy ...