1maud 1maud
180
BLOG

Świetnie obwałowane koryto

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 34

 

21 maja 2010, po pierwszej fali powodziowej„Wnioski wpłynęły już z województwa podkarpackiego oraz województwa małopolskiego i są realizowane. Przewidujemy, że tą pomocą dla rodzin, gospodarstw domowych może być objętych 100 tysięcy gospodarstw. Czyli szacunek wydatków wiąże się z kwotą 600 milionów złotych - powiedział minister Boni.”
2.06.2010:Zasiłki dla poszkodowanych powodzian trafiły na konta urzędów gmin w 12 województwach. W ramach pierwszej pomocy, zgodnie z ustawą o pomocy społecznej, wypłacane jest poszkodowanym do 6 tys. zł. 600 mln zł będzie przekazane na program odbudowy infrastruktury publicznej w gminach zniszczonych przez powódź. Będzie on skierowany do gmin najbardziej dotkniętych kataklizmem. Chodzi o odbudowę placówek oświaty, służby zdrowia, stacji uzdatniania wody, dróg i mostów. Jak podała rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak w sumie na pomoc socjalną przyznano już 192, 9 mln zł.
8.06.2010 Minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska podkreśliła, że od poniedziałku rozpoczęto program odbudowy infrastruktury lokalnej na sumę 600 mln euro. – Do końca czerwca będziemy mieli zidentyfikowane najpilniejsze projekty, które mają być zrealizowane w pierwszej kolejności – zaznaczyła. – Już od lipca mogą one rozpoczynać realizację – dodała.”
Jak widać, jest pewien chaos informacyjny, co do kwot przeznaczonych na pomoc dla powodzian. Oby tylko w informacjach, a nie w przygotowaniach do realizacji wypłat. Raz 600 mln na pomoc socjalną.Raz 600 mln zł. na infrastrukturę. A raz 600 mln Eu …na tą ostatnią.
Oby zapowiedzi, że pomoc będzie duża i skuteczna, zapowiadane w trakcie kampanii wyborczej nie zakończyły się podobnie do obietnic z pewnej kampanii wyborczej, gdy społeczeństwo otrzymało (od tego samego rządu) zapewnienie, że uratowano polskie stocznie. Piszę złośliwie, ale argumentacja Grzegorza Schetyny mnie w pełni do tego upoważnia: „- Wybory muszą się odbyć, nie ma żadnej alternatywy - mówił polityk PO w kontekście sytuacji powodziowej w kraju i ewentualnego ogłoszenia stanu klęski żywiołowej na zalanych terenach.- PKW się zaangażuje, rząd pomoże….”.Dla polityków PO potrzeba wyborów jest nadrzędna w stosunku do ewentualnych potrzeb społecznych. Mam także nadzieję, że koszt pomocy rządowej, przeznaczonej na organizację wyborów, nie zostanie wliczony w wielkość pomocy, przeznaczonej na odbudowę infrastruktury w gminach.
Jedno jest jasne zupełnie:Niech się wali, niech się pali, niech zalewa woda i nie tylko ona. Wybory być musza I już. Hough. Wydłużenie czasu kampanii wyborczej może wydawać się PO niebezpieczne. Komorowski gafy strzela i strzelać nie przestanie na pewno. Ten typ tak ma. A ich liczba mogłaby osiągnąć taki poziom, że potem już tylko karkołomny zjazd w dół w sondażach. Nawet najzagorzalszy przeciwnik Jarosława Kaczyńskiego może stracić zaufanie do kompetencji pana marszałka. W dodatku ile można zwoływać posiedzeń RBN albo Rady Gabinetowej? Kto to wytrzyma, z marszałkiem, jak prowadzącym? Roboty nikt nie kocha, a roboty pozorowanej w szczególności.
Argumentacja o obligatoryjności wprowadzenia przymusu (jako narzędzia represji) w przypadku ogłoszenia stanu klęski, jest kłamstwem. Władza może, ale ni e musi. Ten rzekomy przymus represji ma być argumentem na przykrycie obligatoryjnej represji wobec władz, odpowiedzialnych imiennie za ewentualne zaniedbania obowiązków.
Deklarowana, jako bezwarunkowa pomoc w wysokości 6 tys. Zł dla każdego gospodarstwa domowego, dotkniętego powodzią jest realizowana. Tyle, że musi być poprzedzona wywiadem środowiskowym.A z wywiadu może wynikać, ze mieszkanie zalało do wysokości pół metra. Wtedy wyplata z 6 tys. spada na 3. Itp. Jakby przy niższym poziomie wody w domu, koszty były aż o tyle mniejsze. Z własnego doświadczenia po powodzi wiem, że np. samo suszenie mojego domu kosztowało ponad 25 000 tys. zł. Zapobiec wyłudzeniom mówię tak – urągać rozsądkowi, w oszczędzaniu na pomocy -nie. W związku z deklarowaną kwota pomocy nasuwa się inne skojarzenie, z kwotą wyasygnowaną przez HGW na stadion Legii dla ITI. Tam 500 mln, tu mówi się o pomocy socjalnej 600 mlndla 12 województw! Z wnioskami o pomoc na 20 tys. powodzianie czekają. Bo przyjęcie tej pomocy przekreśla możliwość starania się o pomoc większą, do 100 tys. zł, a realnych kosztów strat jeszcze nie można ocenić. Zatem efektywność pomocy rządowej dla powodzian będzie można ocenić za jakiś czas. Na pewno po wyborach. I o to też chodzi.
W tle determinacji PO do przeprowadzenia wyborów przesłankami, oprócz obawy przed gafami Marszałka, rozhulaniem się Palikota, są rachuby, że ta biedna zalana prowincja, zamiast o chodzeniu na wybory, będzie myśleć o tym jak suszyć swoje domy i próbować uratować resztki dobytku, który im został (o ile został). Bo wśród zwolenników PO panuje przekonanie, że biedne, zalane tereny, to także tereny, w których może być więcej zwolenników Jarosława Kaczyńskiego.
Pisząc o pomocy dla powodzian, warto przypomnieć, ze trwająca akcja organizacji pomocowych, na czele z Caritasem, także zasila konto rządowe. Mimo obietnic o zniesieniu VAT na humanitarne akcje pomocowe(pamiętamy szumna konferencje prasową premiera Tuska ze stycznia tego roku!), rząd swojej obietnicy nie wypełnił. Z 4, 5 mln zebranych przez akcję sms-ową, 22% zasili budżet państwa.
Zbiórkę na rzecz powodzian zapowiedział Owsiak i WOŚP. Zrobi to 4 lipca, w dzień wyborów. „Wypełnią ciszę wyborczą”, jak zapowiedział na stronie WOŚP. Poglądy Owsiaka o PiS nie budzą wątpliwości. Wyartykułował je kiedyś w otwartym liście do Ojca Rydzyka”Tego jeszcze nie było. Jerzy Owsiak publikuje list otwarty do o. Tadeusza Rydzyka. Bezlitośnie kpi w nim z szefa Radia Maryja. Powód? O. Rydzyk "wyrwał kasę" z Unii Europejskiej. Owsiakowi rząd jej nie dał.Oto parę fragmentów: Ojcze Drogi! Gratuluję wyrwania ponad 15 baniek od Unii Europejskiej!! Tej zgniłej, libertyńskiej i zamąconej na masońskich układach. Hura, hura, hura! (...)Drogi Ojcze, czasydla Ojca łaskawe!!Republika PZPR-owska nie miała aż takich łaskawości dla swoich, jak ma to miejsce dzisiaj…."(Rok 2007, rządy PiS)..Owsiak nie wysłał w trakcie obu powodzi ratowników szkolonych za pieniądze z zbiórek WOŚP, nie wysyła ekip Pokojowego Patrolu do fizycznej pomocy powodzianom, nie zbiera na pomoc indywidualną dla ludzi – będzie zbierał pieniądze dla strażaków, na wyposażenie. Wyręczając rząd, który ma obowiązek finansowania tych zakupów z budżetu. Jak zwykle hucpa. Ale robić to będzie w dzień wyborów prezydenckich, kojarząc się z niechęcia do niektórych kandydatów. Cóż.Obecny rząd zrobi wszystko, aby nie być wyrzuconym od koryta. W przeciwieństwie do rzeki, która do koryta wrócić nie chciała.
 
1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (34)

Inne tematy w dziale Polityka