Kiedy po katastrofie smoleńskiej ludzie pytali, „ co z nami będzie” było jasne, że –mimo ograniczonych kompetencji głowy państwa -traktują urząd prezydenta, jako coś niezwykle ważnego dla poczucia własnego bezpieczeństwa. Tą opinię potwierdza sondaż, zrobiony na zlecenie TVP. Na pytania o to czy zwiększyć, utrzymać czy zmniejszyć kompetencje prezydenta -zdecydowana większość respondentów opowiedziała się za zwiększeniem bądź utrzymaniem ich na dotychczasowym poziomie.(około 80%!)Komorowski spisał się jako ojciec rodziny. Przyjrzyjmy się kilku wypowiedziom pana marszałka, które mogą być wskazówką, jakim będzie ojcem narodu.
Afera Marszałkowa
Do marszałka przychodzi agent Li chocki. Marszałek opowiada” „Pan gen.Buczyński poinformował mnie, że jest taki pan pułkownik, który może mieć istotne dla mnie informacje, także osobiście mnie dotyczące.Wymienił nazwisko pułkownika Lichockiego. Postanowiłem przyjąć go w swoim biurze poselskim przy ul. krakowskie Przedmieście. Było to około 19 listopada 2007r. Lichocki przyszedł sam. W rozmowie z nim nikt więcej nie uczestniczył. Pan Lichocki w rozmowie ze mną sugerował możliwość dotarcia albo do tekstu, albo do treści całości lub fragmentu dotyczącego mojej osoby-aneksu do raportu WSI.”..”„Ja wyraziłem wstępnie zainteresowanie jego propozycją. Umówiliśmy się, że on odezwie się, gdy będzie na pewno miał możliwość dotarcia do tychdokumentów. Miał się wtedy do mnie odezwać poprzez telefon mojego biura.”..”„Po kilku dniach pani Jadwiga Zakrzewska, poseł PO, przekazała mi, że chce się ze mną spotkać pułkownik z WSI, który jest jej sąsiadem. Spotkanie odbyło się w moim biurze poselskim. Rozmówcą okazał się nieznany mi wcześniej pułkownik Leszek Tobiasz” .Marszałek nie zawiadamia natychmiast służb państwa o skandalicznych próbach targów przez funkcjonariusza WSI!!!!!
Pan Marszałek o WSI:
„: Zlikwidowanie wojskowego wywiadu nie zasługuje na miano reformy, tylko szaleństwa.”
Miłość pana marszałka do WSI jest niezniszczalna. Nie budzi wiec zdziwienia poparcie kandydatury marszałka przez generała Jaruzelskiego, Dukaczewskiego i innych. WSI okazało się niegdyś przydatne panu marszałkowi w innej osobistej sprawie: ” - Według „Notatki służbowej" z 14.04.1995 r., sporządzonej przez kpt. Piotra Lenarta z Wydziału 2 Oddziału KW POW, Bronisław Komorowski i Maciej Rayzacher w okresie 1991-92 powierzyli WS. „Tomaszewski" wysokie sumy pieniędzy, aby ten wpłacił je do tzw. „banku Palucha" za pośrednictwem płk. Janusza Rudzińskiego. Cała suma opiewała na 260 tys. DM. Z odnalezionych dokumentów nie wynika, że WSI interesowały się źródłem pochodzenia zgromadzonego kapitału. Według rozpoznania Kontrwywiadu Wojskowego, pieniądze wpłacali także inni wyżsi oficerowie WP. ( str.77przyp.118) - W notatce WSI stwierdzono, że Rayzacher i Komorowski nie mieli „możliwości żądania zwrotu pieniędzy drogą prawną". WS Tomaszewski dowiedział się, że „generałom udało się odzyskać pieniądze przy pomocy kontrwywiadu wojskowego". Próbą odzyskania pieniędzy zajął się w imieniu Komorowskiego i Rayzachera WS „Tomaszewski. [....] W aktach nie ma informacji, czy próby odzyskania zainwestowanych pieniędzy przez ws. „Tomaszewski", Komorowskiego i Rayzachera w „Bank Palucha" powiodły się. Brak też informacji, skąd tak dużą sumę posiadali wyżej wymienieni. Nie wiadomo też, jak zakończyło się rozpracowanie Komorowskiego, Rayzachera oraz wyższych oficerów WP.(str.77 przyp.aut.)”
· Komorowski o aferze hazardowej:
„Komorowski dodał, że zapoznał się z pismem, w którym które CBA ostrzegło prezydenta, premiera, władze Sejmu i Senatu, iż na zmianach w tzw. ustawie hazardowej budżet państwa może stracić 469 mln zł…Pytany o ewentualne kroki w stosunku do szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego - którego nazwisko pojawia się również w raporcie CBA - odparł, że "wyciągnąć konsekwencje tylko za to, że ktoś zewnętrzny krytykuje, byłoby dziwne”
Rzetelność ocen Komorowskiego:
„Pan mówi o radykalizmie, który się Polakom nie podoba, ale to przy okazji afery hazardowej premier Tusk, a za nim inni politycy PO, mówił o wojnie z PiS.
Przecież to nam PiS wypowiedziało wojnę.JPiS rękami i nogami broniło się przed przyznaniem, że wojnę wytoczyło.PiS może mówić o pokoju i miłości, ale nikt im już i tak nie uwierzy. To ich stara taktyka – uderzyć, a potem udawać, że zostało się uderzonym. Obrazić i udawać skrzywdzoną cnotę.I dalej: „Zostaliśmy zaatakowani, ale wygraliśmy tę wojnę obronną”
24 czerwca 2010 roku donosi „Dziennik Gazeta Prawna":Sądowy konflikt między przyrodnimi braćmi dał CBA i prokuraturze powody do wszczęcia śledztwa w sprawie podejrzenia korupcji w Sądzie Najwyższym. A w rezultacie - doprowadził do ujawnienia afery hazardowej….” Były szef CBA od początku informował, że afera hazardowa jest niejako odpryskiem innej sprawy, prowadzonej przez CBA. Nie kłamał. Kilka tygodni temu gazety doniosły a aferze w organach sprawiedliwości, do SN włącznie…
Reakcja na zaproszenie przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego na spotkanie w sprawie afery hazardowej:"Takie spotkanie, które nie wiadomo jak jest umocowane w strukturze ustrojowej państwa, może być wyłącznie dodatkiem do tworzenia atmosfery chaosu i grozy
Zapytany o przyszłość Mirosława Drzewieckiego w Sejmie, powiedział: czy Drzewiecki powinien zrzec się mandatu poselskiego pytany był na poniedziałkowej konferencji prasowej w Olsztynie marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. - Mandat dają wyborcy i mandat zabierają też wyborcy, to znaczy wyborcy będą oceniali pana Mirosława Drzewieckiego, jeżeli zdecyduje się poddać weryfikacji wyborczej - uważa marszałek..
Stosunek Komorowskiego do afery hazardowej oraz zakulisowych działań służb specjalnych w państwie, jednoznacznie wskazuje, ze bliżej mu do kompetencji być może ojca rodziny, ale daleko mu do kompetencji ojca narodu. Rosjanie różnicę między Kaczyńskim a Komorowskim definiują tak : „Doradca prezydenta Rosji Igor Jurgens przyznał, że nawet jeśli prezydencki wyścig wygra "nieprorosyjski" Jarosław Kaczyński, to jako mąż stanu dużego kalibru zwróci uwagę na rosyjski punkt widzenia. - Z Bronisławem Komorowskim jako prezydentem będzie więcej zrozumienia - dodał.” Polsce potrzebny jest ojciec narodu, a nie ojciec licznej rodziny.Polakom potrzbne jest poczucie bezpieczeństwa, które moze dać tylko mąż stanu. I o tym trzeba pamiętać 4 lipca.
P.S.
Można więc z dużą dozą pewności postawić tezę, że służby wojskowe były ukierunkowane na rozpracowywanie środowisk prawicy niepodległościowej. W świetle przytoczonych faktów postępowanie następujących osób wypełnia dyspozycję w art. 70a ust. 1 i 2 pkt 2 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. Przepisy wprowadzające ustawę o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu Wojskowego oraz ustawę o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego: gen. bryg. Bolesław Izydorczyk, płk Zenon Klamecki, płk Lucjan Jaworski, płk Ryszard Lonca, płk Henryk Dunal, płk Zdzisław Żyłowski, płk Jerzy Zadora, płk Marek Czapliński, płk Aleksander Lichocki…….
„płk Leszek Tobiasz, który w WSI kierował samodzielną komórką kontrwywiadu i pracował w attachacie wojskowym przy jednej z polskich placówek zagranicznych”
Inne tematy w dziale Polityka