1maud 1maud
2562
BLOG

Afera na ludzkim nieszczęściu zbudowana

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 12

Chciałam zasnąć. Ale nie mogłam. W uszach brzmią mi jak wuwuzele, słowa pani profesor hematologii z Kliniki we Wrocławiu: dopiero teraz poznałam, czym jest arogancja władzy.

Ona, podobnie jak inni hematolodzy z Polski, krytykowali ustawę MZ o badaniach dawców szpiku. Wnosili poprawki, uzasadniali. Kiedy ustawa była akceptowana, zapis brzmiał: pobór szpiku ma się odbywać w miejscach najbliżej od miejsca zamieszkania dawcy? Jednak, po ukazaniu się ustawy w zapisie znalazł się dodatek: lub pobytu.

Ten mały dodatek, umożliwił firmie niemieckiej pobieranie szpiku w Niemczech, a po medialnym szumie, w klinikach zaakceptowanych przez krajowego konsultanta. Który firmę na polskim rynku promował.

O praktykach niemieckiej firmy, pisała GP „W programie „Misja specjalna” ponownie pojawi się sprawa pobierania szpiku od honorowych dawców przez fundację DKMS.

Problem w tym, że dane dawców zarejestrowanych przez tę firmę w Polsce trafiają na niemiecki rynek - o czym dawcy z reguły nie wiedzą. Żerując na szlachetnych odruchach serca i spontanicznej chęci niesienia pomocy zwykłych ludzi - fundacjaprowadzi

 

nadzwyczaj agresywną politykę autopromocyjną. Nie zawahała się przed wciągnięciem pod swój szyld chorego na białaczkę Nergala – lidera zespołu Behemot, mimo, ze jego rodzina wolała, by akcję poszukiwania dawców przeprowadzały inne, stricte polskie organizacje.

 

Sprawę pobrań szpiku od polskich dawców miała uregulować ustawa, która weszła w życie 15 września. Jednak za sprawą drobnej z pozoru poprawki okazało się, że nadal możliwe jest wywożenie ich do Niemiec i wpisywanie do niemieckiego rejestru.”

To właśnie ”lub pobytu” umożliwia w świetle jupiterów wysyłanie polskich dawców do Niemiec. Furda, że przebywają tam, kierowani z Polski. Przecież w momencie poboru- miejscem pobytu są Niemcy!

Tłumaczenie przedstawiciela MZ, że uzupełniono zapis po to, aby ludzie byli uniezależnieni od miejsca zameldowania jest ewidentnym wykrętem. Od wielu już lat, Polacy swobodnie migrują po kraju, a dowodem na ich miejsce pobytu, jest chociażby miejsce zgłoszenia do NFZ.

Wytrych słowny spowodował, że szpik pobierany jest do niemieckiego rejestru. A ceny zakupu szpiku do transplantacji stamtąd są podwójnie wyższe od szpiku zakupionego w Polsce. Tak, więc kolejny raz, nasza władza rozrzutnie wydaje pieniądze. A potem głośno woła o konieczności zaciskania pasa. Dla ratowania finansów publicznych.’

Afera Rywina, dotyczyła władzy i kasy. Tu mamy przykład robienia „lodów na służbie zdrowia”. Tym ohydniejszy, że kosztem chorych na białaczkę i serc oraz empatii, dawców. Afera stoczniowa, afera hazardowa. Tej afery, tak łatwo się pod dywan nie zamiecie.

Szef salonu zapytał nas o to ,czy zaakceptujemy zaciskanie pasa. Napisałam ostro, że przy tej władzy na pewno nie. Bo kolejny raz ta władza przydusi obywatela, a lobbyści i decydenci mający wpływ na budowanie PR samej władzy, będą -zaoszczędzone na społeczeństwie pieniądze- przejadać. Będą rezygnować z należnych opłat za przesył gazu, będą kupować gaz w Katarze po cenach wyższych od innych dostawców, będą rozdawać pieniądze na prywatne biznesy, a nam każą znowu zaciskać pasa.

Nie przypuszczałam, że dołożę dzisiaj jeszcze i to : brudny biznes na naszym zdrowiu i uczuciach. Kim trzeba być ,żeby dopuścić się do takiej niegodziwości?

P.S. Tekst dotyczy dzisiejszego programu Misja Specjalna. Każdy Polak powinien ten odcinek zobaczyć.

 

http://niezalezna.pl/article/show/id/39441

 

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka