1maud 1maud
2556
BLOG

Kto tak pięknie gra?

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 41

Izba Prasy wydała oświadczenie -protest przeciwko inwigilacji dziennikarzy. GW komentuje to następująco”” Izba już przed trzema laty zmuszona była zabrać głos w tej sprawie. W sierpniu roku 2007 Janusz Kaczmarek, b. SzefMSWiAi Prokurator Krajowy, zeznający przed sejmową komisją ds. służb specjalnych miał w toku swoich zeznań przyznać, że służby specjalne stosowały nielegalne techniki operacyjne - podsłuchy w stosunku do niektórych dziennikarzy, a prokuratorzy na zlecenie swego kierownictwa mieli szukać tzw. haków na firmy medialne: Agorę,PolsatTVN. Media ujawniły wówczas, że informacje o podsłuchiwaniu dziennikarzy potwierdził w trakcie swoich zeznań w prokuraturze Jarosław Marzec, były szef Centralnego Biura Śledczego.”

I tak pozyskiwanie billingów zostało zrównane z podsłuchem. I o to chodziło.

O co chodzi dziennikarzowi, który był sprawcą mojego określenia, że media Czuchną? Raczej o wywołanie awantury, nakierowanej na podłe techniki, stosowane za czasów PiS.

Przypomnijmy sobie postawę pana Czuchnowskiego z czasów aresztowania Sumlińskiego. Kiedy to z pełną atencją pisał o służbach specjalnych. Jeszcze w tym roku, relacjonując sprawę Sumlińskiego, Czuchnowski pisał „Prokuratura jest pewna wiarygodności zebranych dowodów. Czy możliwe, że Tobiasz i Lichocki kłamią uczestnicząc w prowokacji przeciwko dziennikarzowi? Pytamy prok. Roberta Majewskiego, szefa wydziału walki z przestępczością zorganizowaną i korupcją warszawskiej Prokuratury Apelacyjnej, która prowadziła śledztwo: - Nie ma żadnych dowodów, że jest to prowokacja. Obaj zeznają w warunkach odpowiedzialności karnej. Kłamiąc naraziliby się na oskarżenie o składanie fałszywych zeznań i wprowadzanie w błąd organów ścigania.”Czy w tak sformułowanej relacji, ktoś może mieć wątpliwości, kto jest winny? Dziennikarz.


Kiedy wyszła na jaw sprawa użycia stenogramów z podsłuchu rozmów Cezarego Gmyza
zWojciechem Sumlińskim, jako dowód w sprawie sądowej za-cy szefa, ABW, pana Maki- nikt aż nieprotestował! Na wysokościzadania stanął Sad, któryw marcu br.orzekł ” Prokuratorzy przekroczyli swoje uprawnienia, naruszony został interes prywatny i publiczny. - To zatrważające – ocenił Sąd Rejonowy Warszawa Wola działania prokuratorów w sprawie podsłuchiwania rozmów dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego.- Sąd jest poruszony tym, co zrobiła Prokuratura Okręgowa w Warszawie i sposobem rozumowania Prokuratury Okręgowej w Poznaniu – stwierdził sędzia Piotr Gąciarek. Prokuratura warszawska nie zniszczyła stenogramów rozmów Sumlińskiego z mecenasem Romanem Giertychem. Mało tego, stenogram z rozmowy dziennikarza "Rzeczpospolitej" Cezarego Gmyza prowadzonej przez telefon Sumlińskiego przekazała pełnomocnikowiwiceszefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Jacka Mąki,Piotrowi Siłakiewiczowi, do wykorzystania w cywilnym procesie przeciwko „Rzeczpospolitej”. A poznańska prokuratura nie widziała w postępowaniu prokuratury w Warszawie niczego niewłaściwego. Premier Donald Tusk nie wyciągnął zaś żadnych konsekwencji wobec kierownictwa ABW.”

Wtedy Czuchnowski, bronił szefa ABW.W myśl zasady, jak przeciwko NIM, to wolno, ale wara od NAS.

Dzisiaj udało się mu zbudować chwilowa koalicję dziennikarzy, 10, których billingi z ERY, były wysyłane do różnych służb. I może by coś wspólnie uzyskali, gdyby nie to, że obecna wrzutka Czuchnowskiego, ma na celu głównie skompromitowanie służb z czasów PiS. Świadczy o tym medialna manipulacja, którą przedstawiłam na początku.

Uderzyła mnie także inna rzecz, otóż w aktach prokuratorskich, znalazły się podobno bilingi i wyniki namierzeń stacji z sieci ERY.Z tej jednej, z kilku operujących na rynku!  Tej samej, która była w roku 2007 przedmiotem zainteresowania, z powodu uprawdopodobnionego zeznaniami świadków, kopiowania i wynoszenia dokumentów. „Inny świadek – inspektor bezpieczeństwa teleinformatycznego Eugeniusz T. – zeznał, że za czasów Bondaryka zlecono zgranie na płyty informacji o wnioskach służb badających m.in. zabójstwo generała Marka Papały.

Chodziło o dane z komputera jednego z pracowników, który – według zeznań Nai – „zajmował się m.in. sprawą gen. Papały, w którą zaangażowane były osoby z kręgu Polsatu”. Prowadzili czynności, ale je umorzyli.Wśród kopiowanych informacji miały się też znaleźć dane z komputerów ludzi odpowiedzialnych w PTC za kontakty ze specsłużbami. Na tej podstawie można ustalić, jakimi numerami telefonów interesowały się np. policja czy prokuratura.

O kopiowaniu danych nie były poinformowane służby specjalne, choć wymaga tego regulamin ochrony informacji niejawnych. - Nie zostało to zgłoszone do ABW – zeznał Naja.”

Komu się to przyda obecnie nagłośniona, stara „afera”? Może pomocna w rozwiązaniu zagadki będzie wypowiedź pana premiera Tuska” Zdążyliśmy się przyzwyczaić, że z PiS kojarzą się podsłuchy i manie prześladowcze - tak Donald Tusk odniósł się do doniesień o inwigilacji dziennikarzy w latach 2005-2007.”

Stara metoda, dobrze znana z afery hazardowej. Tam należało czas badania nieprawidłowości przedłużyć, aby objął czasy rządów PiS, a sprawach inwigilacji dziennikarzy – ograniczyć. Tylko do rządów PiS.

Publikacja GW zbiegła się z konwencją PO. Podczas której pan premier ,długo rozwodził się nad zagrożeniem stworzonym przez PiS, dwa słowa poświęcając woli dbałości o bezpieczeństwo państwa. Można było odnieść wrażenie, że wola zostanie spełniona, gdy wyeliminuje się PiS. Bo metody wypełnienia woli, nijak nie podał.

Nowej koalicji dziennikarskiej powodzenia nie wróżę. Dopóki będzie przewodzić jej będzie ewidentna wola umoczenia służb z okresu PiS. A przecież warto jest powalczyć o takie prawo, w którym możliwość ujawnienia źródeł informacji dziennikarskich będzie dla władzy utrudniona. Bo jak na razie, to władza utrudnia w coraz większym stopniu dotarcie do dokumentów i faktów, nadając im klauzulę tajne/poufne.

 

http://wyborcza.pl/1,75478,8485043,Izba_Wydawcow_Prasy_ostro_przeciw_inwigilacji_dziennikarzy.html#ixzz11mk0XuEz

http://fronda.pl/news/czytaj/podsluchy_dziennikarzy_mysliwi_zamienili_sie_w_zwierzyne

http://www.rp.pl/artykul/192639,391521.html

Gazeta Wyborcza: Czy płk Mąka wiedział, co jest w podsłuchach?

 




1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (41)

Inne tematy w dziale Polityka