16 i 17 grudnia 1970 roku doszło do masakry robotników Wybrzeża. Zginęli uczestnicy manifestacji( w tym przypadkowi przechodnie), pracownicy stoczni, także stoczniowcy i uczniowie udający się do szkoły bądź do pracy w Stoczniach Gdańska i Gdyni. W Wikipedii możemy przeczytać:
„Władze PZPR (Biuro Polityczne w składzie: Władysław Gomułka, Marian Spychalski, Józef Cyrankiewicz, Ignacy Loga-Sowiński, Mieczysław Moczar, Wojciech Jaruzelski,Alojzy Karkoszka, Zenon Kliszko, Kazimierz Świtała, Tadeusz Pietrzak) na wieść o wydarzeniach w Gdańsku wydały rozkaz użycia broni palnej przeciwko demonstrującym, przy czym strzały po ostrzegawczej salwie w górę zgodnie z rozkazem Gomułki miały być oddawane w nogi. Nastąpiła interwencja 550 czołgów i 700 transporterów opancerzonych 8. dywizji zmechanizowanej. Do walki z demonstrantami ruszyło 5 tysięcy milicjantów i 27 tysięcy żołnierzy, Wybrzeże zostało krwawo spacyfikowane. Akcję tę nadzorował osobiście obecny w trójmieście wiceminister MON Grzegorz Korczyński.”.Upłynęło 40 lat od tamtych wydarzeń. Nikt do dzisiaj nie poniósł odpowiedzialności za tamte zbrodnie.
16 grudnia 1981 roku, w trakcie pacyfikacji Kopalni Wujek , śmierć ponieśli:Jan Stawisiński, Joachim Gnida, Józef Czekalski, Krzysztof Giza, Ryszard Gzik, Bogusław Kopczak, Andrzej Pełka, Zbigniew Wilk, Zenon Zając, a 21 zostało rannych.
Za śmierć górników, po 20 latach nieskutecznych rozpraw sądowych, skazani zostali wykonawcy rozkazów. Mocodawcy nadal mogli się czuć bezpiecznie. A jednoosobowym szefem był wtedy kto?.Ano generał Jaruzelski, szef WRON. Był szefem państwa także, gdy wydawano rozkazy do użycia broni do demonstrantów w Lubińcu w 1982 r. Autorem represji w stosunku do obywateli swojego narodu. W imię tzw. mniejszego zła…
W 1970 roku większym złem był frakcja, która wniosła na fotel I sekretarza Edwarda Gierka. W 1981 sugerowane zagrożenie wejściem wojsk sowieckich do Polski.
Decydent z tamtych dni, który miał ewidentny udział w podejmowaniu tych strasznych decyzji, wskutek których Polacy ginęli, byli zastraszani 1970 r. Stocznia Gdańska została otoczona przez wojsko. Ludzie, którzy próbowali się do stoczni zbliżyć, byli brutalnie bici i goleni.), niszczono im życie w każdy możliwy sposób – spokojnie dożywa swojego czasu.
Pamiętam opowieść pracowników cmentarza Srebrzysko..o nagich ciałach przywiezionych jak łachmany do pochówku..O skromnej liczbie przedstawicieli rodzin zabitych, o nocnych pochówkach…
Generałowi przez lata ułatwiano spokojne życie 7 października 1994 r. podczas kolacji z Adamem Michnikiem, w domu Zacharskiego poskarżył, się, że ma problemy z samochodem. Ówczesny minister Milczanowski natychmiast przydzielił mu nowy samochód. W miejsce starego Peugeota generał otrzymał Mercedesa z floty BOR… O relacjach Michnik-Jaruzelski Zacharski napisał ” Adam Michnik znał się z generałem dobrze, stąd i atmosfera spotkania była bezkonfliktowa”*.
Bronisław Komorowski zabrał generała do Moskwy, ale potem już z własnej woli zaprosił na wizytę w Katyniu… Potem Plac Piułsudskiego, Zamek Królewski i Pałac Prezydencki (RBN). W imię rozmów z wszystkimi, ponad podziałami.
W 40 lat po masakrze na Wybrzeżu, wywiadu udziela Polska the Times, Lech Wałęsa. O Jaruzelskim mówi tak, „gdy rozmawiałem z nim kiedyś opowiadał mi, jak wielki strach przed Związkiem Radzieckim był wśród generałów. Jak Sowieci go podsycali?(..) I tak pewnie było, szans na wolność nie mieliśmy.(!) „(…) ciągle jeszcze miał siłę, jeszcze mógł pokazać, co potrafi. Na szczęście wybrał wariant demokratyczny”.
Wałęsa jest więc podobnego zdania jak (kolejny człowiek honoru) „Gen. Czesław Kiszczak stwierdził w wywiadzie dla Onet. pl, że nie musi za niego przepraszać. – To była smutna konieczność. Myśmy ratowali Polskę. Uratowaliśmy wiele istnień ludzkich – powiedział. Zakwestionował też podawane liczby ofiar stanu wojennego. Jego zdaniem jest ich najwyżej 14, a nie – jak się czasem podaje – ponad 100.**
Z wywiadu z Wałęsą możemy dowiedzieć się, jaka wartość miała konsultacja Jaruzelskiego w RBN „(..)ciekawie mówił o rosyjskich kompleksach i o tym jak Rosjanie patrzą na Polaków, jak nas odbierają…”.Przy okazji niejako Wałęsa wspomina: „przypominam sobie jedno z moich dawniejszych spotkań.Zacząłem wtedy mówić: -Panowie,. Zróbcie coś z tymi papierami, biedy mi narobiliście..A on poważnie stwierdził: -Wygrał pan wszystko co było do wygrania i proponuję, żeby pan się drobiazgami nie przejmował. I wie pani, myślę, ze miał rację.”
Wałęsa dalej kreśli obraz pokolenia Jaruzelskiego, które miało pecha. Bo w innych czasach mogliby być patriotami. I proponuje oczywiście rozliczenie, ale nie polityczne, tylko sądowe. I zastanawia się od jakiego momentu zacząć..Może od sprzedaży Polski przez Zachód Sowietom? Wydarzenia stanu wojennego kwituje” komuniści uznali najwyraźniej, ze musi zginąć kilka osób”- dla zastraszenia.
Nasz Bolek nie tylko przejął poglądy panów Kiszczaka i Jaruzelskiego. Opowiadając jak w roku 1991 ściął ( z fotela prezydenta –przyp. mój) generała, co zapobiegło powrotowi komuny, konkludując:”(..) Tak by ludzi skołowali, że do parlamentu nie dostałby się ani jeden solidaruch!.Chyba przejął także język…Tak o kolegach związkowych mówi jednoosobowy zwycięzca nad komuną. Bo Solidarność to był on, reszta to solidaruchy…
Po 1o kwietnia 2010 r. dochodzi w Polsce do tak kuriozalnych wydarzeń, że odnoszę wrażenie, iż szykuje nam się 3 raz wybór „mniejszego zła”.Tym razem będzie nim zamiatanie pod dywan (przy pełnych pozorach jak poprzednio wnikliwego załatwiania sprawy) wyjaśnienia Tragedii Smoleńskiej w imię konieczność zacieśniania stosunków z naszym dużym sąsiadem. Kolejny raz kosztem Polaków. I z duża szansą, że nikt za śmierci i traumę Polaków znowu nie odpowie. Chyba, że wreszcie raz powiemy stanowcze: dosyć! Jak Polska długa i szeroka.
*W kolacji brali udział A, Kwaśniewski, Jaruzelski, Henryk Jasik, Adam Michnik, Milczanowski i Zacharski „Rosyjska ruletka”
**Prof. Dudek zwraca uwagę, że ofiar stanu wojennego było, co najmniej kilkadziesiąt. – Trudno tę liczbę do końca oszacować. Do górników z kopalni Wujek czy osób, które zginęły w trakcie demonstracji, trzeba doliczyć morderstwa dokonane przez tzw. nieznanych sprawców oraz różne tajemnicze wypadki.Nie sposób też stwierdzić, ile osób zmarło np. dlatego, że nie dotarła do nich na czas karetka, gdyż nie działały telefony – mówi. „*
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/prezydent-nie-uszanowal-ofiar-grudnia-1970,1,3797052,wiadomosc.html
http://www.redakcja.newsweek.pl/Tekst/Polityka-Polska/541250,Zbudujemy-nowy-prl-pod-patronatem-generala-jaruzelskiego-.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grudzie%C5%84_1970
http://pl.wikipedia.org/wiki/Komitet_Obrony_Kraju
Inne tematy w dziale Polityka
