prawo cytatu
prawo cytatu
kierownik karuzeli kierownik karuzeli
353
BLOG

Red. Bawołek znowu nadaje

kierownik karuzeli kierownik karuzeli Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 12
Z miejsca przepraszam za zdjęcie czołówkowe. I wyjaśniam, że ta kobieta na traktorze, to nie redaktor Dorota Bawołek z Onetu, a wcześniej z Polsatu. Moje wyjaśnienie spowodowane jest ostrożnością procesową, ponieważ kilka miesięcy temu redaktor Bawołek groziła TVP za wykorzystanie jej wizerunku, w konflikcie z telewizją publiczną.

A więc jeszcze raz: Ta pani na traktorze, to nie redaktor Dorota Bawołek, a ten traktor nie należy do Onetu

Kilka miesięcy temu, redaktor Bawołek zrobiła gest – a sio, a nawet ciałem zasłaniała Tuska, gdy dziennikarz z publicznej stacji próbował zadać pytanie liderowi opozycji. Nie wiem jak ten heroiczny gest został zinterpretowany przez redakcje POLSATU, w każdym razie red. Dorota Bawołek zmieniła POLSAT na ONET.

Zaś w dniu dzisiejszym w Onecie ukazał się wywiad red. Bawołek z Ylva Johansson, unijną komisarz ds. wewnętrznych i migracji. To bardzo ciekawy wywiad. I to z wielu powodów... Nie tyle ukazujący stanowisko Pani komisarz, co styl przeprowadzania wywiadu przez redaktorkę z Onetu. Ten styl, rodzaj zadawanych pytań, owe pomijanie najważniejszych kwestii, błądzenie po marginesach, zgoda na pewne słowa, przypomina mi najczarniejsze karty PRL owskiego dziennikarstwa i propagandy

Można powiedzieć, tak jak wtedy, tak i dziś, niektórzy dziennikarze posługują się orwellowskim językiem a przynajmniej godzą się na stosowanie takiego języka.

Języka nie rzeczywistego, a języka ideologii. Języka urojonego.

Wtedy, w czasach PRL nie mówiono, że w Polsce jest komunizm, mówiono że to socjalizm, czy raczej „ Realny socjalizm” a potem, gdy już wszystko się sypało, powiadano o „ wypaczaniu socjalizmu” Demokracja nie była sama w sobie, była to „ Demokracja socjalistyczną” Była też „ Walka o pokój” i „ Dozgonna Przyjaźń ze Związkiem Radzieckim”

I było też setki innych słów a raczej zaklęć. Te słowa a raczej zaklęcia nie miały nic objaśniać. Ich celem było właśnie przenoszenie nas do innego wymiaru, poza prawdą i fałszem.

Tymi czarodziejami, a raczej tymi manipulatorami ( powiedzmy tak sobie wprost) byli PRL owscy dziennikarze. Dziś podobną funkcje pełnią brukselscy dziennikarze

Oni także chcą zaczarować rzeczywistość. I przenieść nas do jakiejś krainy ze snu...

Do Utopii.

W wywiadzie redaktor Doroty Bawołek z Panią komisarza, często pada słowo „ Solidarność” „ Zasada dobrowolności” jednakże nigdy pani Bawołek nie zadała Pani komisarz pytania. Jaka to jest „ zasada dobrowolności”? Gdy alternatywa jest prosta. Bierz emigranta albo płać

WIEC GDZIE TU DOBROWOLNOŚĆ?

I gdzie SOLIDARNOŚĆ???

Solidarność, to nie prawo, a tym bardziej prawo unijne, a nakaz serca. Empatii. Więc posługiwanie się terminem „ Solidarność” w kwestii przymusowej regulacji migracji jest tym bardziej kłamliwe, a nawet obrzydliwe, i to w sytuacji, gdy przygarnęliśmy mln Ukraińców. Z dobrego serca, a nie jakiegoś rozporządzenia. Unijnego nakazu. I może jak mało, który naród na świecie rozumiemy istotę słowa „ Solidarność”

Jednakże pani Bawołek, w swoim wywiadzie brnie dalej. I jak gdyby nic, posługuje się kwotą „ dwadzieścia tysięcy euro” za emigranta. Myślę, że większość z nas, mam tu na myśli ludzi chodzących po ziemi, zadałoby pytanie o sposób wyliczenie owej kwoty? Dlaczego akurat 20 tyś, a nie 30 tyś?.. Albo 100 Euro, czyli tyle ile Unia zapłaciła ( plus minus) za uchodźcę wojennego z Ukrainy.

Pani Bawołek posługuje się jednak ową sumą 20 tyś Euro, jakby to było jakieś objawienie. Brukselski cud. Oto Bóg zstąpił do Brukseli i rzekła „ Dwadzieścia dwa tysiące euro za emigranta, tak mam zapisane na swoich kamiennych tablicach”

I takie słówka i zaklęcia spija z ust Pani komisarz, redaktor Dorota Bawołek Aż wreszcie Pani komisarz rzekła słowa, na które czekają wszyscy Polacy. To słowa o „ Wyjątkowej uldze dla Polski i Czech”

- Hura! Hura! - I jak tu nie skakać z radości, coś jak mecenas Giertych ze swoją córką na murku

 „ To specjalna taryfa ulgowa dla tych, którzy są pod presją migracyjną, dlatego powinni przedstawiać ją, jako sukces” - Zapewnia komisarz, a Bawołek tego słucha zapewne z rozdziawioną buzią...

- Hura! Hura! Wystarczy wiec tylko napisać podanie czy wniosek i uprzejmie poprosić brukselskich komisarzy o tą „ wyjątkową ulgę”

Kurczę! Już to widzę... Mecenas Giertych dalej skacze na murku, plus córka i jeszcze redaktor Bawołek razem z nimi też skacze. Cała opozycja skacze. Ba, kilka mln Polaków skacze... bo jak tu nie skakać, gdy mamy możliwość na tą” wyjątkową ulgę”

Oczywiście, o to, że ów PAKT MIGRACYJNY ma mieć charakter stały. Ma być obowiązującym prawem. Teraz i powiedzmy za 10 – 20 lat, tego już red. Bawołek nie dopytuje. A także nie wyjaśnia szwedzkiej komisarz, że nasza KONSTYTUCJA reguluje zasady migracji.

Zapewne będzie tak, że gdy opozycja wygra wybory, to poprosi o ową „ ulgową taryfę” i taką ulgę dostanie na rok, czy dwa, a potem zadziała owe unijne migracyjne prawo, i co roku, w bydlęcych wagonach będzie przywożone do Polski 10 tyś. emigrantów z czarnej Afryki via Berlin.

Może przesadziłem z tymi - bydlęcymi wagonami, ale tak, jak ja przesadziłem z tymi wagonami, tak też red. Bawołek nie dopytała szanownej pani komisarz jak będzie praktycznie wyglądała owa relokacja ( relokacja – też dziwne orwellowskie słówko) i w jaki sposób zmusi się tych biednych ludzi, aby mieszkali w wyznaczonym miejscu? Np. w mieście Łodzi.

Obozy? Elektroniczne bransolety? A co będzie, jak ci ludzie uciekną znowu do Berlina, czy Paryża? I czy wtedy ich koszt wzrośnie, do powiedzmy 30 tyś euro. Takich pytań jest wiele, lecz takich pytań NIGDY nie zada redaktor Bawolek z Onetu. NIGDY

XXX

Pozwoliłem sobie nawiązać do czasów PRL - owskiej propagandy, ale myślę, że czekają nas podobne czasy. Podobne mechanizmy prania mózgów. Zastępowania zdrowego rozsądku orwellowskimi słówkami.

Strzeżmy więc fałszywych proroków i fałszywych dziennikarzy nawet, gdy mają miły kobiecy uśmiech i nadają wprost z Brukseli.

Wywiad Doroty Bawołek z Ylvą Johansson, unijną komisarz ds. wewnętrznych i migracji.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/czy-polska-musi-przyjac-migrantow-komisarz-ue-polski-skorzysta-a-nie-straci/wkfpjyz,79cfc278


Link do mojego bloga Mój Blog

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura